"Piłsudski" trafi do kin 13 września. W pierwszym zwiastunie z ust tytułowego bohatera padają gorzkie słowa o Polsce. "Polacy niepodległość mają w d***e" - mówi między innymi.
- Film opowiada o fragmencie życia Piłsudskiego, którego nie znamy. Akcja rozpoczyna się w 1900 roku. Piłsudski przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Petersburgu. Udaje obłąkanego, żeby uniknąć więzienia. To punkt wyjścia opowieści o Piłsudskim - człowieku, którego wizja niepodległości Polski była dla wielu szalonym projektem. Który sam musiał mieć w sobie odrobinę szaleństwa, aby przez te wszystkie lata w nią wierzyć - mówi Borys Szyc, który gra tytułową rolę w filmie Michała Rosy. Aktor dodaje:
Co takiego ma w sobie, że kilka lat później jest w stanie zgromadzić wokół siebie ludzi, którzy podobnie jak on uwierzą w szansę na niepodległość? Jaką charyzmę, siłę, spryt czy może właśnie… nutę szaleństwa? Jakim człowiekiem był Józef Piłsudski?
Na ekranie oprócz Piłsudskiego zobaczymy drużynę, która wraz z nim walczyła o niepodległość. Jego najwierniejszych sprzymierzeńców: Walerego Sławka (Jan Marczewski), Witolda Jodko-Narkiewicza (Marcin Hycnar), Aleksandra Sulkiewicza (Józef Pawłowski) oraz Aleksandra Prystora (Tomasz Schuchardt). Nie zabraknie kobiet, które odegrały ważną rolę w życiu Marszałka. Magdalena Boczarska wcieli się w pierwszą żonę Marię Piłsudską, zaś w roli drugiej wielkiej miłości "Ziuka", czyli Aleksandry Szczerbińskiej, zobaczymy Marię Dębską.
Reżyser Michał Rosa zwraca uwagę na nieoczywiste wątki w biografii Piłsudskiego, które nie są powszechnie znane. - W filmie nie zabraknie również skomplikowanych relacji osobistych Józefa Piłsudskiego, który dla najbliższych był po prostu "Ziukiem". Pokazujemy jego związki z kobietami. Przybliżymy jego skomplikowaną relację z Aleksandrą Szczerbińską, z którą związał się, chociaż był mężem Marii Piłsudskiej. Zobaczymy go również w rozpaczy po tragicznej śmierci ukochanej pasierbicy Wandy Juszkiewiczówny, dla której przez lata był troskliwym i kochającym ojczymem. Sądzę, że dla wielu widzów jest to zupełnie nieznana twarz Marszałka - mówi reżyser i scenarzysta filmu.
Autorem zdjęć jest Piotr Śliskowski, za muzykę odpowiada Stefan Wesołowski, a za scenografię Ryszard Melliwa i Łukasz Trzciński. Magdalena Biedrzycka i Dariusz Krysiak - to osoby, które pracowały odpowiednio przy kostiumach i charakteryzacji.