"Bond 25" to wyjątkowa produkcja. Nie da się ukryć, że z tym filmem wiążą się coraz bardziej zaskakujące doniesienia. Tym razem okazało się, że londyński plan filmowy stał się miejscem działania podglądacza, który zakradł się do damskiej toalety i nagrywał korzystające z niej panie.
>>"Bond 25". Dziennikarze piszą o "klątwie" wiszącej nad filmem. Rzeczywiście, kryzys goni kryzys<<
49-letni Peter Harley został aresztowany przez brytyjską policję po tym, jak w damskiej łazience w Pinewood Studios znaleziono szpiegowskie kamery. To właśnie tam kręcony jest 25. film o przygodach słynnego agenta 007.
Pracownicy studia skontaktowali się z policją. Rzecznik prasowy oznajmił:
Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie. Zgłosiliśmy ten przypadek na policję i wspieramy śledztwo.
Szybko podjęto kroki zaradcze i wszczęto śledztwo. W jego efekcie śledczy trafili na ślady 49-letniego podglądacza. Podejrzany został aresztowany i jak donosi "Independent" postawiono mu zarzut oglądactwa. Grozi mu za to kara dwóch lat pozbawienia wolności oraz grzywna. Podglądanie jest w Wielkiej Brytanii uważane za przestępstwo na tle seksualnym i karane bardzo surowo. Jako pierwsze o sprawie poinformowało CNN. W najbliższą sobotę oskarżony ma stanąć przed sądem.
W tym samym studio kilka dni temu wizytę złożył filmowcom sam książę Karol. Przyszły król oglądał razem z Danielem Craigiem Astony Martiny, które zagrają w produkcji.
>>>"Bond 25". Książę Karol odwiedził plan filmowy. Mamy nowe zdjęcia i nagranie<<<
Dziedzic tronu ponoć nawet pozwolił sobie na żarty odnoszące się do niedawnej eksplozji na planie filmowym. Ranny wtedy został jeden z członków ekipy technicznej, na szczęście jego zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Niedawno na plan wrócił też sam Daniel Craig, który dopiero co przeszedł operację kostki po tym, jak ją sobie uszkodził w czasie kręcenia sceny pościgu na Jamajce.
Sprawy z podglądaczem nie skomentował nikt związany z produkcją filmu o Bondzie.
"Bond 25" to film, z którym łączy się niejeden kryzys. Ostatnio podczas kręcenia kontrolowanej eksplozji doszło do wypadku na planie, a sam odtwórca roli głównej, Daniel Craig, musiał przejść zabieg chirurgiczny po tym, jak uszkodził sobie kostkę w czasie kręcenia sceny pościgu. Aktor mimo przerwy już ćwiczy do filmu na siłowni.
>>>Daniel Craig pręży muskuły na siłowni. Wiemy, kiedy wróci na plan nowego Bonda po wypadku<<<
O fabule na razie wiadomo tylko tyle, że akcja zacznie się na Jamajce, gdzie James Bond ma ekskluzywną willę i chwilowo wypoczywa od obowiązków zawodowych. Reżyser zdradził, że chce kontynuować wątki z "Casino Royale".
Wiadomo, że w obsadzie filmu, który roboczo nazywa się "Bond 25", zagrają znani już fanom serii: Lea Seydoux, Jeffrey Wright, Ben Whishaw, Rory Kinnear, Naomi Harris oraz Ralph Fiennes. Nowi aktorzy, którzy po raz pierwszy pojawią się w cyklu o agencie 007, to: Rami Malek (zdobywca Oscara za "Bohemian Rhapsody"), który wystąpi jako przeciwnik agenta 007 i Ana De Armas - najprawdopodobniej nowa "dziewczyna Bonda".
Reżyseruje Cary Joji Fukunaga ("True Detective"), który zastąpił na stanowisku Danny'ego Boyle'a. Producenci postanowili także po raz pierwszy w historii produkcji zatrudnić "koordynatora do spraw intymnych". Ten będzie dbał o to, by aktorzy grający w scenach erotycznych czuli się dobrze na planie, a w scenariuszu nie pojawiły się żadne elementy, które mogłyby im sprawić trudność. Premiera zaplanowana została na początek 2020 roku.