Już w lipcu odbędzie się premiera nowej wersji "Króla Lwa". Na polskie ekrany kultowa bajka powróci 19 lipca, zaś w przygotowaniu do kinowego debiutu na całym świecie, Disney wybiera najmocniejszą obsadę do dubbingu, jaką może. Tak jak w polskiej wersji Mufasa przemówi głosem Wiktora Zborowskiego (który dubbingował tę samą postać w pierwszej wersji), tak w Indiach do tej samej roli wybrano lokalne bożyszcze.
Shah Rukh Khan ma w Indiach status niekwestionowanej gwiazdy. Filmy z jego udziałem są wielkimi hitami, jeden z nich - "Żona dla zuchwałych", gdzie zagrał z niemniej słynną Kajol - cieszył się tak dużą popularnością wśród widzów, że grano go w kinach nieustannie przez kilka lat. Pozostaje najdłużej wyświetlanym filmem w historii indyjskiej kinematografii. W kwietniu 2007 rekord ten wynosił 600 tygodni.
I właśnie ten aktor użyczył głosu animowanej wersji króla Mufasy, o czym Disney poinformował za pomocą tego wideo:
Co ciekawe, ponoć syn aktora - Aryan Khan - podłożył z kolei głos pod filmowego Simbę. My musimy dodać od siebie, że trudno się nie popłakać na myśl o śmierci Mufasy, nawet kiedy ogląda się zwiastun w języku hindi.