Disneyowska opowieść o młodym następcy tronu sawanny z 1994 roku przeszła do historii głównie dzięki przejmującemu scenariuszowi i ponadczasowym piosenkom Eltona Johna. "Odświeżona" odsłona rządzi się swoimi prawami - znane i lubiane postaci zarówno w oryginale, jak i w polskiej wersji językowej przemówią więc nowymi głosami.
Już wcześniej dowiedzieliśmy się, że w rolach głównych wystąpią Marcin Januszkiewicz (Simba) i Zosia Nowakowska (Nala). Miłym akcentem jest powrót Wiktora Zborowskiego jako słynnego Mufasy. Na nim jednak (tak jak w anglojęzycznym oryginale, gdzie w Mufasę ponownie wciela się James Earl Jones) kończy się lista aktorów głosowych z pierwotnej wersji "Króla Lwa". Kto zastąpi m.in. odgrywający Timona i Pumbę niezapomniany duet: Krzysztof Tyniec i Emilian Kamiński?
W kluczowych rolach usłyszymy: Artura Żmijewskiego (Skaza), Piotra Polka (Zazu), Michała Pielę (Pumba), Macieja Stuhra (Timon), Jerzego Stuhra (Rafiki) czy Danutę Stenkę (Narabi). Małego Simbę zdubbinguje Paweł Szymański, a małą Nalę - Pola Piłat. Polski dubbing wyreżyseruje Waldemar Modestowicz, autorem nowych dialogów jest Jan Wecsile. Niezmienne pozostają teksty piosenek pióra Filipa Łobodzińskiego i Michała Wojnarowskiego. Nad kierownictwem muzycznym czuwa Anna Serafińska.
"Król Lew" i piosenki po polsku. Wreszcie wiemy, jak brzmi nowa wersja "Miłość rośnie wokół nas" >>
"Król Lew" to opowieść o lwie Simbie - prawowitym następcy tronu Lwiej Ziemi, który ma go przejąć po królu Mufasie, swoim ojcu. Nie jest to jednak proste, bo o władzę w przebiegły i bezlitosny sposób postanawia zawalczyć brat Mufasy - Skaza, dotychczasowy pretendent do tronu. W wyniku intrygi, która doprowadza do tragedii, przejmuje on stery, a mały Simba opuszcza rodzinny dom. Podczas samotnej wędrówki spotyka surykatkę Timona i guźca Pumbę, z pomocą których wchodzi w dorosłość i zamierza odzyskać należne dziedzictwo.
Do polskich kin "Król Lew" w reżyserii Jona Favreau wejdzie 19 lipca.