Piotr Stramowski, Maria Kania i Paweł Królikowski zagrali główne role w najnowszym filmie "Sługi boże" w reżyserii Mariusza Gawrysia. Razem zmierzą się z pilnie strzeżona tajemnicą wojskową i niewyjaśnionymi morderstwami. Ta intryga sięga najwyższych szczebli władzy.
>>Piotr Stramowski kontra Mikołaj Roznerski bez koszulki. Będą walczyć w filmie "Fighter"<<
Piotra Stramowskiego doskonale kojarzą wszyscy wielbiciele filmów Patryka Vegi. Aktor zagrał w "Pitbullu" zabójczo skutecznego policjanta o ksywie Majami, w "Botoksie" wybitnie niestabilnego psychiczne pantoflarza, a w "Kobietach mafii" zakochanego na zabój mafioza. Tym razem wrócił do roli policjanta, ale zmienił nieco wizerunek - zniknęły jego bujna czupryna, a także charakterystyczna broda. W galerii zobaczycie pełną kolekcję fotosów z planu filmu "Sługi wojny".
Znalezione zostaje ciało profesora Jerzego Abramskiego – specjalisty od przeszczepu szpiku i szefa firmy działającej na polu transplantologii. Jest jasne, że mężczyzna został zamordowany. Do sprawy zostaje przydzielony komisarz Samborski, ksywa "Sambor" (Piotr Stramowski). Na miejscu policjant dowiaduje się, że będzie zmuszony poprowadzić śledztwo wspólnie z młodszą aspirant Martą Zadarą (Maria Kania). Mimo początkowych uprzedzeń, para policjantów tworzy niezawodny duet. Wkrótce ginie kolejna osoba z bliskiego otoczenia profesora. Zaczyna się wyścig z czasem. Śledczy wpadają na trop fundacji „Pomocna dłoń” należącej do nieżyjącego naukowca, a sprawą zaczyna interesować się wywiad wojskowy. Niebezpieczna gra nabiera tempa.
"Sługi wojny" w kinach od 23 sierpnia.