"Nadchodzi z impetem 'Futro z misia'". Wiemy, kiedy zobaczymy w kinach film Michała Milowicza

Michał Milowicz nie tylko reżyseruje wraz z Kacprem Anuszewskim film "Futro z misia", ale jest także jego producentem i członkiem obsady. Na facebookowym profilu Sky Map Production został zamieszczony filmik, w którym Milowicz zapowiedział na grudzień oficjalną datę premiery swojej produkcji.
Zobacz wideo

"Futro z misia" szybko okrzyknięto kontynuacją kultowego filmu "Chłopaki nie płaczą" z 2000 roku z uwagi na obsadę. Na planie, podobnie jak 19 lat temu, spotkali się Cezary Pazura, Mirosław Zbrojewicz, Bohdan Łazuka czy Olaf Lubaszenko - reżyser "Chłopaków". Lubaszenko i Milowicz zamienili się rolami - teraz to ten pierwszy stanął przed kamerą, a drugi przejął stery.

Michał Milowicz nie odpuścił okazji do zagrania z dawnymi kolegami i również pojawi się w filmie. Oprócz wspomnianych członków obsady "Chłopaki nie płaczą" wystąpią także m.in. Izabela Miko, Przemysław Sadowski, Piotr Gąsowski i Sławomir Zapała. Kiedy będziemy mogli zobaczyć produkcję?

"Futro z misia". To będzie kontynuacja "Chłopaki nie płaczą"? Są pierwsze zdjęcia >>

"Futro z misia". Milowicz zapowiada: Premiera tuż po świętach

Przy okazji tworzenia "Futra z misia" Milowicz założył wraz z Anną Siergiej firmę producencką Sky Map Production. Na profilu spółki na Facebooku 22 lipca pojawił się krótki klip, w którym Siergiej i Milowicz ogłaszają datę premiery filmu. - "Futro z misia" nadchodzi, a nadchodzi z impetem - oznajmił aktor. Choć pierwotnie mówiło się o 2020 roku, film zadebiutuje już niedługo, bo 27 grudnia.

O czym opowie "Futro z misia"?

Boss podhalańskiej mafii o ksywie Nerwowy (Olaf Lubaszenko) jest wściekły. Jego ludzie podczas brawurowej akcji ukradli z komisariatu w Tczewie 120 kilogramów ziołowej herbatki. W policyjnym magazynie miała być marihuana, ale ktoś ubiegł zakopiańskich zakapiorów i zwiał z towarem. Całej sprawie bacznie przyglądają się agenci Dzik (Cezary Pazura) i Żubr (Artur Dziurman) z CBŚ, którzy podejrzewają przekręt na wojewódzką skalę. Tymczasem na Pomorzu ktoś handluje doskonałej jakości „trawką”…

"Wiedźmin". Maciej Musiał nie został wycięty ze zwiastuna serialu. Pojawia się nawet dwa razy >>