"To jedyne prawdziwe ujęcie w 'Królu Lwie'" - pisze na Instagramie Jon Favreau. - "Powstało 1490 wyrenderowanych kadrów, stworzonych przez animatorów i specjalistów od efektów specjalnych. Udało mi się przemycić jedno rzeczywiście nakręcone w Afryce, żeby sprawdzić, czy ktoś to zauważy. To pierwszy kadr filmu, który rozpoczyna utwór "Krąg życia" - dodał reżyser.
Chociaż recenzje "Króla Lwa" są różne, to właśnie techniczne i wizualne aspekty zachwycały dziennikarzy najbardziej. Pierwsze recenzje bardzo entuzjastycznie odnosiły się do tego, co stworzyli animatorzy i specjaliści CGI Disneya. "To punkt zwrotny w dziedzinie doświadczeń wizualnych. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego i myślę, że ten film na zawsze zmieni sposób, w jaki będziemy patrzeć na kino" - napisał Adam B. Vary z Buzzfeeda. "Wizualnie jest oszałamiający - ogląda się go jak dokument przyrodniczy" - podkreślała Laura Prudon z IGN. W podobnym tonie recenzowała kwestie techniczne Justyna Bryczkowska z Gazeta.pl:
Nowy 'Król Lew' to dramatycznie majestatyczny obraz, pełen wypieszczonych krajobrazów i bohaterów tak realistycznych, że mogliby równie dobrze pojawić się programie dokumentalnym o życiu dzikich zwierząt.
Nowego "Króla Lwa" albo pokochacie, albo znienawidzicie. Musicie się sami przekonać >>
Nowa wersja kultowego animowanego filmu, w której głosów postaciom stworzonym komputerowo użyczają m.in. Donald Glover, Beyonce i John Oliver, weszła do kin dwa tygodnie temu i już zarobiła na świecie niemal miliard dolarów. Film Jona Favreau zarobił już w sumie 962,7 mln dolarów, tylko w Stanach Zjednoczonych w ubiegły weekend zysk powiększył się o 75,5 mln dolarów.
W Polsce "Król Lew" też cieszy się zainteresowaniem widzów - obejrzało go już ponad milion widzów. W kinach można oglądać produkcję zarówno w oryginalnej wersji językowej z napisami, jak i z polskim dubbingiem. Wśród polskich aktorów, którzy podłożyli głosy pod bohaterów bajki Disneya znaleźli się Marcin Januszkiewicz (Simba), Zosia Nowakowska (Nala), Wiktor Zborowski jako Mufasa, Artur Żmijewski (Skaza). Jako zabawny duet Tomon i Pumba występują z kolei Maciej Stuhr i Michał Piela.