Tomasz Chada - rap, więzienie, tragiczna śmierć. Jest pierwszy zwiastun "Procederu" [18+]

"Proceder" to film, którego bohaterem jest Tomasz Chada - polski raper, który był początkowo związany z grupą muzyczną Molesta Ewenement, a potem postawił na solową karierę. Film, który startuje w Konkursie Głównym FPFF w Gdyni, pokaże historię muzyka, który zmarł w tragicznych okolicznościach.
Zobacz wideo

Tomasz Chada zmarł 18 marca 2018 roku w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku. Został do niego przewieziony ze szpitala w Mysłowicach, w którym spędził kilka dni w związku z poważnymi obrażeniami i urazem kręgosłupa po skoku z okna. Oficjalną przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca, ale sprawą zajęła się prokuratura. Później postępowanie umorzono.

"Proceder" powalczy o Złote Lwy

"Proceder" opowiada historię Chady - chłopaka z blokowisk, z duszą poety i darem do wpadania w poważne kłopoty. - Życie Chady było skomplikowane, rzeczywiście w wielu momentach znajdował się na krawędzi, rzucał wyzwanie władzom, ale jednocześnie zdawał sobie sprawę z ciężaru nałogów i czynów, które popełnił - tak o raperze mówi Michał Węgrzyn, reżyser filmu.

W rolach głównych w "Procederze", który powalczy o Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, wystąpili: Piotr Witkowski, Antoni Pawlicki, Agnieszka Więdłocha, Małgorzata Kożuchowska, Jan Frycz, Sonia Bohosiewicz, Krzysztof Kowalewski, Gabriela Muskała.

- W filmie pojawiają się także autentyczne postaci ze świata rapu, w tym obdarzony wielką charyzmą i otaczany szacunkiem Kali, który w pewnym momencie też znalazł się w niebezpiecznym świecie procederu, ale z nim konsekwentnie zerwał - zdradza Michał Węgrzyn. Oprócz niego w "Procederze" można zobaczyć Vienia (Molesta Ewenement), Michała Buczka (Z.B.U.K.U) i Bajorsona.


Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Będzie 19, choć miało być 20 filmów w Konkursie Głównym >>

Tomasz Chada - gdy zmarł, miał 39 lat

Chada, a właściwie Tomasz Chada, był przedstawicielem warszawskiej sceny hip-hopowej. Reprezentował nurt ulicznego rapu, początkowo był związany z grupą muzyczną Molesta Ewenement. W 2009 roku ukazała się debiutancka płyta zatytułowana "Proceder". Album przyniósł ogromny wzrost zainteresowania jego twórczością oraz pozytywne recenzje krytyków muzycznych. Chada odwoływał się w pisanych przez siebie tekstach do osobistych doświadczeń - życia na krawędzi, kłopotów z prawem, próby przetrwania i walki z własnymi demonami. Jego utwory charakteryzowała bezkompromisowość i niezwykła emocjonalność.

Mimo wielu lat spędzonych w więzieniu wydał sześć solowych albumów. W jego dorobku znajduje się kilka złotych płyt oraz jedna platynowa. W 2017 roku wyszedł na wolność po raz ostatni. W tym samym roku wydał album zatytułowany "Recydywista" i rozpoczął trasę koncertową "Recydywista Tour". Gdy zmarł w 2018 roku, miał zaledwie 39 lat.

- Chada miał i ma liczne grono wielbicieli i kontynuatorów. Jego teksty bywały dosadne, ale nie była to dosadność dla samej dosadności, to były utwory bardzo osobiste i stylistycznie rozpoznawalne. Wielu raperów uczyło się na nim, do dziś ma lepszych i gorszych naśladowców, w sferze tekstowej wyznaczył żywe do dziś standardy - mówi reżyser "Procederu" Michał Węgrzyn.

 

"Proceder" będzie można oglądać w kinach od 15 listopada.

Więcej o: