"Solid Gold" według początkowych ustaleń miał wejść do kin 5 lipca. Później - jak pisała "Gazeta Wyborcza" - z inicjatywy Kurskiego podjęto decyzję o premierze 11 października - na kilka dni przed najbardziej prawdopodobną datą wyborów (13 października wtedy jeszcze nie był pewną datą głosowania, dziś już wiemy, że jest).
Wzbudziło to obawy o próby politycznego wykorzystania filmu w kampanii. Historia nawiązuje bowiem do głośnej afery z Amber Gold. Dlatego też twórcy i aktorzy pracujący przy "Solid Gold" już w lipcu apelowali do producentów, by ci przesunęli datę premiery, ponieważ nie chcą by produkcja została wykorzystana do "celów czysto politycznych". W liście do Akson Studio i TVP pisali:
Pragniemy oświadczyć, że nasz film w żaden sposób nie jest skierowany przeciwko konkretnym osobom i partiom politycznym i w założeniu dotyczy wszystkich patologii życia politycznego. W związku z tym zwracamy się z prośbą do Akson Studio i TVP S.A. o przesunięcie daty premiery tak, by promocja filmu i jego premiera nie odbywały się podczas kampanii wyborczej do parlamentu jesienią 2019.
Niedługo potem producent filmu Akson Studio wydało oświadczenie, w którym pisano m.in.: "Podejmiemy wszelkie kroki, aby nasz film nie był i nie mógł być wykorzystywany propagandowo". Poproszono też koproducenta, czyli TVP, która ma zająć się też dystrybucją obrazu, o informację, kiedy i jak chce film dystrybuować.
Portal Press.pl w poniedziałek poinformował, że po spotkaniu twórców z prezesem TVP podjęto decyzję o kolejnej zmianie daty premiery. Ustalono, że ma się ona odbyć po wyborach parlamentarnych.
Dokładna data premiery "Solid Gold" nie jest jeszcze znana i nie wiadomo, czy film obejrzymy zaraz po wyborach, czy jeszcze później. W wywiadzie dla Onet.pl reżyser Jacek Bromski tłumaczył:
Współproducenci spotkają się z dystrybutorami, by uzgodnić, kiedy będzie najbardziej dogodny moment. Do kin wchodzą także przecież filmy konkurencji.
Kontrowersyjny film Jacka Bromskiego to thriller polityczny nawiązujący do afery Amber Gold. Historia opowiada o śledztwie prowadzonym przez wysokiego oficera CBŚ, Nowickiego (Janusz Gajos) razem z wybraną przez niego grupą policjantów. Zespół ma za zadanie rozpracować przestępców budujących piramidy finansowe o ogromnym zasięgu. Wszystkie poszlaki wskazują na nieuczciwego biznesmena Kaweckiego (Andrzej Seweryn), który dzięki politycznym znajomością, może prowadzić nielegalny interes.
Reżyser Jacek Bromski o filmie i o tym, co ma przekazać mówił:
Scenariusz opowiada historię wymyśloną i udramatyzowaną dla potrzeb filmu, którą jednak prawdziwe wydarzenia uwiarygodniają, w myśl zasady, że fikcja nieśmiało naśladuje życie
W "Solid Gold" wystąpią m.in. Olgierd Łukaszewicz, Mateusz Kościukiewicz, Piotr Stramowski, Danuta Stenka, Ewa Kasprzyk, Krzysztof Stroiński, Maciej Maleńczuk, Artur Żmijewski.