Kit Harington zostanie superbohaterem. Wiemy, kogo zagra gwiazdor w nadchodzącym filmie Marvela
Skoro Kit Harington ujawnił, dokąd w ostatniej scenie "Gry o tron" powędrował Jon Snow, sam też może wędrować w spokoju. Aktor mierzy wysoko i wyrusza do uniwersum Marvela - wystąpi bowiem w nadchodzącym filmie "The Eternals" obok Salmy Hayek czy Angeliny Jolie. Jego postać to Black Knight (Czarny Rycerz) - jeden z klasycznych komiksowych Avengersów, którego pojawienie się może nadać filmowi o Eternalsach niespodziewany do tej pory kierunek.
Emilia Clarke w pierwszej roli po "Grze o tron". Wygląda zaskakująco i bardzo obiecująco >>
"The Eternals". Kim będzie Kit Harington w opowieści o nieśmiertelnych kosmitach?
Film "The Eternals" bazuje na serii komiksów z lat 70. autorstwa Jacka Kirby'ego. The Eternals zostaną przedstawieni na ekranie jako rasa nieśmiertelnych kosmitów wysłanych na współczesną Ziemię, by uratować ludzkość przed swoimi naturalnymi przeciwnikami - Deviantami. Kit Harington nie będzie częścią żadnej z tych grup. Aktor odegra bowiem Dane'a Whitmana, człowieka znanego pod postacią Black Knighta.
Pozbawiony nadludzkich zdolności Whitman zadebiutował w komiksach w 1967 roku. Jego specjalnością jest władanie legendarnym mieczem odpornym na magiczne moce. Whitman jest wykształconym fizykiem i genialnym naukowcem, biegłym w wielu dziedzinach, np. w inżynierii genetycznej. We wczesnych latach 90. był liderem Avengersów, kiedy na pewien czas zabrakło wśród nich Kapitana Ameryki. W tym samym czasie wdał się w romans z Sersi (w tej roli w filmie wystąpi Gemma Chan), jedną z najważniejszych członkiń Eternalsów. Po odejściu z drużyny Avengersów Czarny Rycerz i Sersi przeżyli razem niejedną przygodę. Od niedawna Whitman jest częścią MI-13, czyli brytyjskiej służby specjalnej powołanej do obrony Wielkiej Brytanii przed mistycznymi, pozaziemskimi i nadludzkimi zagrożeniami.
Z uwagi na brak szczegółów co do fabuły, jak również na długą historię, jaką w komiksowym uniwersum Marvela ma Black Knight, trudno na ten moment stwierdzić, gdzie i w jakich okolicznościach w "The Eternals" zobaczymy postać Haringtona. Gwiazdor stanowi kolejny powód, dla którego warto czekać na film - zaangażowano do niego bowiem bardzo mocną obsadę.
Jon Snow i Robb Stark znowu razem. Kit Harington dołącza do Richarda Maddena w "The Eternals"
Na planie "The Eternals" Harington spotka starego znajomego - w jednego z głównych bohaterów wcieli się Richard Madden, który zasłynął z roli Robba Starka w "Grze o tron". Madden w produkcji Marvela zagra Ikarisa, członka Eternalsów o nadzwyczajnie silnych mocach.
Oprócz słynnych Królów Północy na ekranie zobaczymy Salmę Hayek, która zostanie kobiecą wersją komiksowego bohatera o imieniu Ajak - lidera Eternalsów. Będzie też Angelina Jolie jako Thena - postać obdarzona nadludzką siłą, szybkością i wytrzymałością. Pojawią się także m.in. Kumail Nanjiani ("Dolina Krzemowa"), Gemma Chan ("Kapitan Marvel", "Bajecznie bogaci Azjaci"), Brian Tyree Henry ("Atlanta", "Wdowy"), Don Lee ("Zombie express") czy Lauren Ridloff ("The Walking Dead").
Reżyserią "The Eternals" zajmie się Chloe Zhao. Zdjęcia do filmu rozpoczną się we wrześniu. Kinową premierę produkcji, która będzie częścią czwartej fazy Marvela, zapowiedziano na 6 listopada 2020 roku.
-
Msza święta online na żywo 24 stycznia - gdzie obejrzeć?
-
Najlepsze polskie seriale 2020. Które produkcje warto nadrobić? [Netflix, HBO, Canal+, Player]
-
Rosyjski sąd kazał usunąć trzy seriale anime. Wskazał na "szkodliwy wpływ animacji japońskich na dzieci"
-
Piasek nagrał utwór z Majką Jeżowską. "To nie będzie jednak piosenka z urodzin"
-
Larry King nie żyje. Odeszła ikona amerykańskiego dziennikarstwa
- Brytyjczycy szykują serial o pandemii COVID-19. Jest już odtwórca roli Borisa Johnsona
- POPKultura Extra. Każdy ma "grzeszną przyjemność", której się nieco wstydzi. My otwarcie chwalimy się naszymi
- Audiobook dla dzieci - sprawdź propozycje audiobooków dla najmłodszych pociech
- "Euforia". Polski muzyczny akcent w odcinku specjalnym. Ucieszą się fani Kieślowskiego i Preisnera
- Wnuk Boba Dylana poszedł w ślady dziadka. Właśnie wypuścił minialbum o początkach pandemii