"Irlandczyk" Scorsesego będzie najdłuższym filmem fabularnym w karierze reżysera. Znamy datę premiery na Netfliksie

Pierwszy od trzech lat film Martina Scorsesego zapowiada się nader ekscytująco. Na ekranie wystąpią razem Robert de Niro, Al Pacino, Joe Pesci i Harvey Keitel. Jak się okazuje, z tą fantastyczną czwórką widzom będzie dane spędzić naprawdę sporo czasu, bo film potrwa kilka godzin. Wiemy, kiedy "Irlandczyk" trafi na Netfliksa.
Zobacz wideo

"Irlandczyk" to osadzona w powojennej Ameryce epicka gangsterska opowieść widziana oczami płatnego mordercy i oszusta Franka Sheerana (w tej roli Robert De Niro). Im bliżej premiery, tym bardziej rośnie apetyt na nową produkcję Martina Scorsesego. Przed wrześniowym debiutem na New York Film Festival potwierdzono wyjątkowo długi czas trwania filmu i datę jego jesiennej premiery na Netfliksie. 

Zobacz także: Oscarowy pewniak Netfliksa. Timothée Chalamet jako Henryk V w filmie "Król". Jest też Robert Pattinson >>

"Irlandczyk" zajmie ponad trzy godziny. To najdłuższy film fabularny w karierze Scorsesego

Bystrzy użytkownicy Twittera wypatrzyli na oficjalnej stronie festiwalu w Nowym Jorku informację o długości "Irlandczyka". Produkcja liczy sobie aż 210 minut, czyli trzy i pół godziny - Scorsese nigdy wcześniej nie zrobił tak długiego filmu fabularnego.

Portal Uproxx porównał tę długość z innymi dziełami reżysera. "Irlandczyk" przegoni "Wilka z Wall Street" o pół godziny, "Aviatora" o 40 minut, a "Ostatnie kuszenie Chrystusa" o 47 minut. Najdłuższym filmem ze wszystkich, które do tej pory stworzył Martin Scorsese, jest dokument "A Personal Journey Through American Movies" trwający 225 minut. 

Debiut "Irlandczyka" na Netfliksie pod koniec listopada. Problemy z dystrybucją kinową

Na Netfliksie "Irlandczyk" zostanie udostępniony 27 listopada. Fani w Stanach Zjednoczonych są niepocieszeni, bo dystrybutorzy "Irlandczyka" nie dotrzymali swojej pierwotnej obietnicy dotyczącej pokazywania filmu w kinach w całym kraju. Jak podaje The Hollywood Reporter, Netflix nie dogadał się z największymi sieciami i od 1 listopada w USA będzie można oglądać produkcję w wybranych kinach niezależnych.

To o tyle istotne, że streamingowy gigant ma wielką ochotę na przyszłoroczne Oscary, które nie są łatwe do zdobycia dla filmów spoza box office'u. Sieci kinowe z reguły wymagają, żeby filmy z krajową dystrybucją były grane w kinach przez trzy miesiące, zanim zostaną wydane cyfrowo. Netfliksowi nie uśmiecha się takie okno czasowe - podobnie było m.in. w przypadku "Romy" Alfonso Cuarona. THR przypomina, że choć film zdobył nagrody dla najlepszego reżysera i najlepszego filmu obcojęzycznego, nie udało mu się zdobyć wyróżnienia dla najlepszego filmu najprawdopodobniej właśnie przez bardzo krótką (dwa-trzy tygodnie) obecność w amerykańskich kinach przed premierą na Netfliksie. 

O czym opowie "Irlandczyk"?

Rozgrywająca się na przestrzeni kilkudziesięciu lat saga poświęcona jest jednej z największych zagadek kryminalnych w historii Stanów Zjednoczonych - tajemniczemu zaginięciu legendarnego przywódcy związków zawodowych Jimmy’ego Hoffy (Al Pacino). Widzowie wezmą udział w brutalnej podróży, podczas której zostaną przed nimi odsłonięte kulisy funkcjonowania przestępczego półświatka, wewnętrznych walk o wpływy oraz kryminalnych powiązań ze światem polityki. W obsadzie m.in. wspomniany już Robert De Niro, Al Pacino, Harvey Keitel i Joe Pesci, a także Ray Romano, Bobby Cannavale czy Anna Paquin.

Więcej o: