"Marriage Story". Scarlett Johansson zdradza, że przyjęła rolę w bolesnym dramacie rodzinnym Netfliksa w trakcie własnego rozwodu

Na festiwalu w Wenecji swoją premierę miał film Noah Baumbacha "Marriage Story" z Adamem Driverem i Scarlett Johansson. Aktorka wyznała, że występ w produkcji opowiadającej o skomplikowanym rozstaniu pary małżonków był dla niej szczególnie ważny. Powstawał bowiem, gdy ona sama przeżywała trudy rozwodu.
Zobacz wideo

W nowym filmie Noah Baumbacha na naszych oczach rozegra się rozpad małżeństwa, które teoretycznie nie mogło się nie udać, a jednak coś poszło nie tak. Podczas premiery "Marriage Story" na festiwalu w Wenecji Scarlett Johansson, odtwórczyni jednej z głównych ról, wyznała, że początkowo nie miała pojęcia, jaki film chce nakręcić Baumbach. Tworzenie "Marriage Story" zbiegło się z jej własną, smutną małżeńską historią.

Zobacz też: "Dwóch papieży". Jonathan Pryce do złudzenia przypomina papieża Franciszka. Jest zwiastun filmu Netfliksa >>

Scarlett Johansson o występie w "Marriage Story": To chyba było przeznaczenie

The Hollywood Reporter podaje, że w trakcie panelu wieńczącego debiut "Marriage Story" w Wenecji Scarlett Johansson i reżyser Noah Baumbach opowiedzieli o wyjątkowych okolicznościach, w których rodził się film. Aktorka, która w 2017 roku rozstała się z francuskim dziennikarzem Romainem Dauriakiem, powiedziała:

Kiedy spotkałam się z Noah, rozwodziłam się i wcale nie wiedziałam, o czym będziemy rozmawiać. On nie wiedział, że byłam w trakcie rozwodu. Na wejściu chyba od razu zamówiłam kieliszek wina i zaczęłam narzekać, a on bardzo uważnie słuchał. Nagle po prostu mi przerwał i powiedział: Zabawne, że o tym wspominasz.

Baumbach opisał film jako projekt, który albo bardzo będzie chciała zrobić, albo bardzo nie będzie chciała brać w nim udziału. - To chyba było przeznaczenie. Podzielenie się z nim [Baumbachem] tym wszystkim było ważnym doświadczeniem. I przyszło ono we właściwym czasie.

Sam reżyser wyznał:

W trakcie pisania scenariusza zrozumiałem, że kiedy coś przestaje działać, tak naprawdę dopiero wtedy jesteś w stanie po raz pierwszy dobrze się temu przyjrzeć, zauważyć to. Poprzez rozwód możemy więc odkrywać małżeństwo.

"Marriage Story". Co kocham w mojej żonie, z którą się rozwodzę

Głównymi bohaterami "Marriage Story" są Charlie (Adam Driver) i Nicole (Scarlett Johansson). On jest reżyserem teatralnym, ona - aktorką. Ich związek chyli się ku upadkowi. Żyjąc między wschodnim a zachodnim wybrzeżem Ameryki, muszą się zmierzyć z rozwodem, który popchnie ich na emocjonalny i kreatywny skraj. Choć chcą się rozstać pokojowo i bez dramatów, ich prawnicy mają kompletnie inną wizję.

Obecni na festiwalu w Wenecji krytycy świetnie przyjęli film. Mówi się, że to opus magnum Noah Baumbacha. Eric Kohn z indieWire napisał: "To bardzo mocne przypomnienie, że każda historia o rozstaniu wygląda podobnie, dopóki nie przydarzy się nam samym - a prawda bardzo boli". Film trafi na Netfliksa 6 grudnia.

Więcej o: