O "Mowie ptaków" Xawerego Żuławskiego zrobiło się głośno przede wszystkim z powodu wstępnego odrzucenia filmu z selekcji Konkursu Głównego Festiwalu w Gdyni mimo rekomendacji Zespołu Selekcyjnego. Po medialnej burzy film ostatecznie włączono do konkursu. Przed gdyńskim debiutem mamy okazję posłuchać promującej produkcję piosenki, którą Andrzej Żuławski stworzył w latach 60-tych. Za jej powstaniem kryje się interesująca historia.
Muzykę do "Dziewczyny złej" skomponował Andrzej Korzyński, jeden z najbardziej cenionych polskich kompozytorów. Napisał on ścieżki dźwiękowe do takich filmów jak m.in. "Człowiek z marmuru", "Człowiek z żelaza", "Panny z Wilka", "Akademia Pana Kleksa" czy "Wielki Szu". Korzyński stoi także za wykreowaniem postaci słynnego Franka Kimono (Piotra Fronczewskiego), który podbił polskie dyskoteki w latach 80. W podobnym klimacie, ale ze współczesnym elektronicznym zacięciem, jest utrzymana "Dziewczyna zła".
Piosenka w oryginalnej wersji mogła brzmieć zupełnie inaczej. Jeszcze w latach 60. Andrzej Żuławski razem z Andrzejem Korzyńskim, będąc na początku artystycznej drogi, zapragnęli wspólnie napisać piosenkę, która przyniesie im blichtr i pieniądze. U szczytu popularności był wtedy zespół Czerwono-Czarni. Żuławski i Korzyński spotkali się z liderem zespołu, Franciszkiem Walickim - legendarnym twórcą polskiego bigbitu i rocka. Niestety, tekst Andrzeja Żuławskiego nie spodobał się artyście - muzyka wprost przeciwnie. Andrzej Korzyński, jako lojalny przyjaciel, odmówił sprzedaży samej melodii. Tak oto "Dziewczyna zła" wyczekiwała światła dziennego przez kolejne pięć dekad.
W czasie produkcji "Mowy ptaków” Xawerego Żuławskiego Andrzej Korzyński wziął na siebie zadanie odtworzenia tekstu i muzyki. Współczesny aranż zrealizował Filip Siejka. Piosenkę zaśpiewała Żaneta Palica, jedna z aktorek występujących w filmie.
"Licealny nauczyciel historii - Ludwik (Sebastian Pawlak) - zostaje upokorzony przez nacjonalistycznie i katolicko nastawionych uczniów. W jego obronie staje polonista i niespełniony pisarz Marian (Sebastian Fabijański). Zostaje on jednak zwolniony, gdyż ratując historyka, użył w samoobronie noża. Brat Mariana Józef (Eryk Kulm) to ambitny kompozytor, którego toczy... trąd. Obaj bracia próbują zarobić, napisawszy piosenkę-przebój. Żeby utrzymać Józefa, jego dziewczyna Ania (Jaśmina Polak) zatrudnia się jako sprzątaczka u dyrektora banku Jakubca (Borys Szyc), choć musi znosić szykany ze strony jego ciężarnej żony (Marta Żmuda-Trzebiatowska)" - to fragment opisu Jacka Szczerby, który rozmawiał z Xawerym Żuławskim w cyklu "Rozmowy na następne 30-lecie".
"Mowa ptaków" zadebiutuje na festiwalu w Gdyni, który odbędzie się 16-21 września. W kinach widzowie będą mogli obejrzeć film od 27 września.