O historii Sławomira Sikory i Artura Brylińskiego cała Polska usłyszała szerzej dzięki głośnemu filmowi "Dług" z 1999 r. w reżyserii Krzysztofa Krauzego.
Obaj mężczyźni w 1994 r. zamordowali gangstera Grzegorza G. i jego ochroniarza Marusza K. Przestępca przez kilkanaście miesięcy terroryzował Sikorę i Brylińskiego, domagając się od nich spłaty nieistniejącego długu. Mężczyźni za podwójne morderstwo zostali skazani na 25 lat więzienia.
Sikora został ułaskawiony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w 2005 r., a Bryliński pięć lat później przez Bronisława Komorowskiego.
Jak zapowiedział w sobotę w radiu RMF FM Sławomir Sikora, powstanie nowy film o tej historii.
- Jestem współproducentem, współscenarzystą filmu, nazwijmy go roboczo "Dług". Mamy już zgromadzony budżet i pokażemy prawdę o polskim więzieniu. Odkryjemy wszystko to, czego nie można było powiedzieć w "Długu" - stwierdził Sikora.
- Chcę opowiedzieć na nowo tę historię, bo to będzie mój "Dług". Zostanie też, przede wszystkim, pokazany wątek więzienia - dodał. Przyznał, że film Krzysztofa Krauzego nie pokazywał "fałszywej historii", ale była to "prawda reżysera, jego opowieść".
Sławomir Sikora nie ujawnił jednak szczegółów dotyczących produkcji. - W tej chwili jestem zobowiązany do pewnej tajemnicy - podkreślił.