"Wonder Woman 1984". Jest zwiastun - genialne sceny walki w rytmie disco
Gal Gadot widzimy zarówno z zbroi, jak i stylizacjach typowych dla lat 80. ubiegłego wieku.
"Wonder Woman 1984" - Steve Trevor żyje?
W zwiastunie pojawia się także Chris Pine, który w "Wonder Woman" zagrał ukochanego superbohaterki. Na razie nie wiemy, jak znalazł się w 1984 roku, skoro kilkadziesiąt lat wcześniej bohatersko zginął.
Tym razem Wonder Woman będzie musiała zmierzyć się z przeciwniczką, w którą wcieli się Kristen Wiig. Aktorka została obsadzona w roli Barbary Ann Minervy, brytyjskiej antropolog, która po przejściu starożytnego rytuału staje się boginią Cheetah. Pedro Pascal zagrał natomiast Maxa Lorda, który także ma niecne zamiary.
Reżyserka pierwszej części Patty Jenkins jest tym razem także współautorką scenariusza do produkcji. Chociaż filmy spod znaku DC ("Liga sprawiedliwości", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości") nie są aż takimi hitami jak te Marvela ("Strażnicy Galaktyki", "Avengers: Koniec gry"), to produkcja z Gal Gadot sprzed dwóch lat została ciepło przyjęta przez krytyków i widzów, a przy budżecie 149 mln dolarów zarobiła ponad 820 mln dolarów.
Premiera "Wonder Woman 1984" jest zaplanowana na 5 czerwca przyszłego roku.
-
W wieku trzydziestu lat był senatorem elektem. Chwilę później stracił żonę i córeczkę. Teraz Biden będzie prezydentem USA [FRAGMENT AUTOBIOGRAFII]
-
New Radicals reaktywuje się po 22 latach specjalnie dla Bidena
-
Nie żyje Andrzej "Pudel" Bieniasz. Lider i gitarzysta Pudelsów miał 67 lat
-
Netflix walczy ze stronami porno. Masowo wykorzystują sceny erotyczne z kostiumowych "Bridgertonów"
-
Król polskiej TV jest tylko jeden: to Kevin. Te filmy najchętniej oglądaliśmy w 2020 roku
- "Wiedźmin". Ekipa wróciła do pracy. Opóźnienia na planie wpłyną na premierę? Sierpień coraz mniej realny
- Standardy wyznaczył Kennedy, któremu śpiewał Sinatra. Z Trumpem gwiazdom nie było po drodze, ale teraz ich nie zabraknie
- W Radiu 357 pojawią się nowe audycje. Stacja rusza ze świeżym działem
- Popkulturowy gigant opuszcza Biały Dom. Trump kiedyś kochał media ze wzajemnością - potem zaczął palić mosty
- Netflix i "latynoska miazga" - tak swój nowy serial zapowiadają twórcy "Domu z papieru". Jest zwiastun