Drugi, po "Underdogu", film Kawulskiego wszedł na ekrany kin 3 stycznia 2019 roku. "Underdoga" z Erykiem Lubosem zobaczyło w kinach niemal milion widzów. Twórcy z pewnością liczą przynajmniej na powtórzenie tego sukcesu.
"Już 400 000 osób było w kinie na 'Jak zostałem gangsterem'. A przecież to dopiero pierwszy weekend. Ale dla mnie jeszcze ważniejsze jest to, że wszyscy z was wyszli z niego zadowoleni. Dostaję setki wiadomości o wzruszeniach i refleksjach jakie zafundował wam film. Dziesiątki z was były po dwa lub trzy razy, a kolejni deklarują, że muszą na niego wrócić" - napisał na Instagramie reżyser Maciej Kawulski i dodał:
To wielka sprawa, kiedy temu co stworzyłeś, ludzie dają uwagę, ale nieporównywalnie większa, kiedy to co stworzyłeś, oddaje ludziom coś w zamian. Dla was i tylko dla was warto znów siąść nad scenariuszem. Za to co od was otrzymałem już zawsze będę próbował dać wam coś przynajmniej zbliżonego do tego co daje wam ten film.
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" nie tylko jest chętnie oglądany, ale zbiera też dużo pozytywnych opinii, zarówno wśród widzów jak i recenzentów.
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Maciej Kawulski wie, jakie kino chce robić >>
W filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" główną rolę gra Marcin Kowalczyk. Partnerują mu: Tomasz Włosok, Natalia Szroeder, Natalia Siwiec, Józef Pawłowski, Mateusz Nędza, Waldemar Kasta, Piotr Rogucki, Anna Krotoska oraz Jan Frycz, Janusz Chabior i Adam Woronowicz.
To film o przyjaźni i miłości w czasach, w których pozwolenie sobie na emocje może okazać się tragiczne w skutkach. W życiu bohatera liczą się tylko dwie osoby – najbliższy przyjaciel i ukochana kobieta, a światem jego interesów rządzi przemoc. Akcja filmu zaczyna się w latach 70-tych – już wtedy młody Bohater wie, że adrenalina smakuje bardziej niż mleko w proszku. Z czasem odkrywa też pragnienie pieniędzy, władzy i bycia ponad prawem. Rozpoczyna się transformacja, a jego gangsterski talent rozkwita. Wspólnie z przyjacielem buduje własną armię. Oparta na faktach historia Bohatera po raz pierwszy pokazuje prawdziwe oblicze polskich mafiosów: zaczynali w kreszowych dresach i stworzyli organizację przestępczą, która przez chwilę panowała nad całym krajem. Finał tej historii nie został jednak napisany pociskami i krwią – czasem słowo rani mocniej niż kula, a miłość i przyjaźń mogą być lekarstwem, nawet w najbardziej okrutnych rękach.
Na oficjalnej ścieżce dźwiękowej z filmu znalazły się również nowe utwory, powstałe specjalnie na potrzeby produkcji: "Ołów" Muńka Staszczyka, "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" w wykonaniu Tymka i Kasty oraz "Mitoman" Malika Montany.
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" - książka dostępna w Publio.pl >>
Jak zostałem gangsterem - okładka mat. prasowe