Film "Nowi mutanci" powstał na podstawie komiksowej serii Marvela z 1982 roku autorstwa Chrisa Claremonta i Boba McLeoda. Reżyserem nowej produkcji jest Josh Boone, znany z reżyserii filmu "Gwiazd naszych wina". W jedną z głównych ról wcieliła się gwiazda "Gry o tron", Maisie Williams. I jeszcze podczas pracy na planie powiedziała Sophie Turner, swojej serialowej siostrze Sansie Stark, że jeszcze nigdy wcześniej nie grała w żadnym tak dużym projekcie.
Sophie Turner zdradziła portalowi Digital Spy, co takiego Masie powiedziała jej jeszcze na planie "Gry o tron" w 2017 roku, kiedy jeszcze nikt nie wiedział, że Williams zagra w filmie Marvela "Nowi mutanci". Masie podpytywała koleżankę, która grała w superbohaterskich filmach o X-menach, czym jej zdaniem różni się granie w takiej produkcji od przebojowego serialu. Sophie relacjonuje, co jej serialowa siostra powiedziała o swojej roli w adaptacji komiksu:
Powiedziała mi - Nigdy nie brałam w niczym tak wielkim udziału, to jest ogromne. Przypomniałam jej, że 'Gra o tron' to naprawdę potężna produkcja telewizyjna, a ona na to mi powiedziała - 'Nie ma niczego takiego jak ten film w świecie kina'.
Masie miała dodać:
Mam wrażenie, że nigdy nie brałam udziału w czymkolwiek tak dużym, a ludzie pytają mnie, czy sobie z nich żartuję. To naprawdę inaczej wygląda. Cały czas czuję atmosferę obiecującą, że zrobimy z tego filmu coś wielkiego i bardzo specjalnego. To ekscytujące, ale to też coś, czego nigdy wcześniej nie czułam.
Williams w "Nowych mutantach" wcieli się w Rahne Sinclair (aka Wolfsbane). Czy to, co mówiła Siophie Willimas pokrywa się z rzeczywistością, przekonamy się wiosną - film ten będzie miał premierę 3 kwietnia 2020 roku. Opowiada historię piątki nastolatków, którzy są przetrzymywani w tajemniczym ośrodku. To, co ich łączy, to niezwykłe zdolności. Młodzi ludzie nawiążą współpracę i wykorzystają swoje niezwykłe moce, aby uciec ze szpitala, który okazuje się więzieniem.