Netflix udostępnił "Pandemię", a na świecie akurat postrach sieje koronawirus

Netflix trafił ze swoją najnowszą premierą w naprawdę niepokojący moment. Na platformie można od teraz obejrzeć miniserial "Pandemia", który opowiada o globalnych epidemiach i ludziach, którzy z nimi walczą. Tymczasem świat z zaniepokojeniem obserwuje rozprzestrzenianie się koronawirusa - zaraziło się nim już prawie sześć tysięcy osób.
Zobacz wideo

Liczba osób zarażonych koronawirusem wciąż szybko rośnie. Od wtorku przybyło 1600 nowych przypadków. Wciąż dotyczy to przede wszystkim Chin i prowincji Hubei. Jeśli chodzi o inne państwa, na razie wiadomo o ok. 60 przypadkach - potwierdzono pierwszy na Bliskim Wschodzie. Niesamowity zbieg okoliczności sprawił, że Netflix już jakiś czas temu zaplanował właśnie na koniec stycznia premierę miniserii dokumentalnej "Pandemia". 

Czytaj: Uciekinier z laboratorium, który wkrótce zawędruje do Polski? Siedem rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowym koronawirusie z Chin >>

"Pandemia". Z takimi chorobami zmagaliśmy się na przestrzeni lat

Sześcioodcinkowa "Pandemia" przedstawia bohaterskich lekarzy na tle epidemii, które nękały ludzkość w ostatnich dekadach. Jest mowa m.in. o eboli i wybuchających co jakiś czas ogniskach grypy. Zobaczymy medyków w akcji w Kongo, na granicy amerykańsko-meksykańskiej czy w Indiach. Zwiastun serii dokumentalnej możecie obejrzeć poniżej:

 

Internauci komentują zwiastun z niemałą dozą podejrzliwości:

Ten dokument był filmowany przez lata. Co za przedziwny zbieg okoliczności z tą datą premiery. Ciekawe, co wiedzą te wszystkie światowe korporacje, a czego zwykły, prosty konsument się nie dowie.
Zastanawiam się, co powiedzieliby ci lekarze o koronawirusie. To może być właśnie ta choroba, do której nadejścia się odwołują.
Agresywny marketing...

Czytaj więcej na temat koronawirusa:

Więcej o: