Jak podaje WP.pl "Nic się nie stało" jest odpowiedzią Telewizji Polskiej na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", który dotyczył pedofilii w polskim Kościele katolickim. Produkcja TVP ma opowiadać z kolei o molestowaniu seksualnym nieletnich, do których dopuszczają się celebryci.
W internecie udostępniono już pierwszy zwiastun produkcji, która nie zdradza zbyt wielu szczegółów. Reżyserią "Nic się nie stało" zajął się Sylwester Latkowski, który na Facebooku zapowiedział swoją najnowszą produkcję: "To będzie opowieść o bezsilności. W 2005 r. zrealizowałem film 'Pedofile'. Od tamtego czasu przyglądałem się blisko kilku sprawom. Nic się nie zmienia. Bogaci i wpływowi omijają prawo i czują się bezkarni. Zajmując się pedofilią wśród elit, tylko się obrywa" - czytamy w poście.
Niestety większość ze scen pojawiających się w zwiastunie TVP to przebitki z czerwonego dywanu kinowej premiery "Polityki" Patryka Vegi. Ujęcia są rozmazane, jednak da się rozpoznać, że zdjęcia pochodzą z promocji właśnie tego filmu.
Zapowiedź filmu TVP zdecydował się skomentować także reżyser dokumentu. Sylwester Latkowski nie odpowiedział wprost na to, czy pojawiające się w zwiastunie ujęcia z premiery filmu Patryka Vegi były zabiegiem celowym. - Nic mi nie wiadomo, aby Patryk Vega był pedofilem, raczej ma takie poglądy na nich jak ja, ale wśród jego otoczenia jest inaczej. Celebryci w Polsce uważają, że wszystko mogą. Tak się im przynajmniej wydaje. W Polsce są miejsca, które można nazwać Tajlandią, tak je traktują. Czas to zmienić - odpowiedział reżyser "Nic się nie stało".
Na razie nie wiadomo jaka jest data premiery "Nic się nie stało". Według nieoficjalnych ustaleń może ona mieć miejsce już na przełomie lutego i marca. W podobnym czasie Tomasz i Marek Sekielscy chcą opublikować drugą część dokumentu o pedofilii w Kościele, która ma nosić tytuł "Zabawa w chowanego".