Trump, przemawiając do zwolenników w Colorado Springs (Kolorado), powiedział:
O co w nim do diabła chodzi? Mamy wystarczająco dużo problemów dotyczących handlu z Koreą Południową. Musieli im jeszcze dać nagrodę dla najlepszego filmu roku. Czy był dobry? Nie wiem.
Prezydent kontynuował, sugerując, że statuetka powinna trafić do amerykańskiej produkcji:
Czy nie możemy mieć czegoś w rodzaju "Przeminęło z wiatrem"? Albo "Bulwaru Zachodzącego Słońca"? Jest tyle wspaniałych filmów.
Neon, amerykański dystrybutor "Parasite", zamieścił w mediach społecznościowych komentarz do wypowiedzi Donalda Trumpa, nawiązując do tego, że południowokoreański film jest wyświetlany w USA z napisami:
Zrozumiałe. Nie potrafi czytać.
"Parasite" - co się stanie, kiedy "podludzie" spotkają "panów"? To skok na bungee - bez liny >>
"Parasite", w reżyserii Bong Joon-ho, jest pierwszym nieanglojęzycznym filmem w historii, który dostał Oscara dla najlepszego filmu. Twórcy wrócili do domu z jeszcze trzema statuetkami: dla najlepszego filmu międzynarodowego, za scenariusz oraz za reżyserię.
Chłopiec, który zagrał w "Parasite", oglądał Oscary w domu. Jego reakcja na nagrody - bezcenna >>
- To jest raz dramat, raz groteska, raz thriller, raz jakaś absurdalna komedia... To jest efektowne, a nie efekciarskie, i jest w stanie zaapelować do widza pod każdą szerokością geograficzną - komentował w rozmowie z Gazeta.pl zwycięstwo "Parasite" redaktor naczelny Filmwebu Michał Walkiewicz.