Wiele osób przewidywało, że podczas tegorocznej gali będzie liczył się przede wszystkim jeden film: "Boże Ciało" Jana Komasy, nominowany w tym roku do Oscara. I tak właśnie się stało. Produkcja miała aż 15 nominacji do Polskich Nagród Filmowych, została wyróżniona w 11 kategoriach. To rekord w historii Orłów przyznawanych od 1999 roku.
"Boże Ciało" zostało najlepszym filmem roku. Nagrody otrzymali m.in. Jan Komasa za reżyserię, wszyscy aktorzy: Bartosz Bielenia, Eliza Rycembel, Aleksandra Konieczna i Łukasz Simlat, a Mateusz Pacewicz odebrał dwie statuetki - za scenariusz i w kategorii "odkrycie roku".
Najlepszym filmem dokumentalnym został wybrany "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka Sekielskiego. Najlepszy serial to "Wataha".
Uroczystość wręczania Polskich Nagród Filmowych - Orły 2020 już po raz dziewiąty poprowadził Maciej Stuhr, który zapowiedział co prawda, że "żartów politycznych nie będzie", ale kilka razy nawiązał do sytuacji w kraju.
Orły 2020. Maciej Stuhr: Wiecie z kogo chciałbym zażartować. Tam za kotarką się boją >>
Najpierw nagrodę za najlepszą drugoplanową rolę męską otrzymał Łukasz Simlat za występ w "Bożym Ciele" Jana Komasy. W imieniu nieobecnego aktora statuetkę odebrał reżyser i odczytał jego podziękowania. Później prowadzący zapowiedział kolejną kategorię. Chwilę później z głośników dobiega jednak komunikat o przerwaniu gali, a na scenie pojawia się jedna z osób odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg głosowania. Ogłasza, że na kartce, z której zostało wyczytane nazwisko Simlata było jeszcze jedno. Orły 2020 trafiają także w ręce Roberta Więckiewicza, który u boku Billla Pullmana zagrał w filmie "Ukryta gra".
Niestety, organizatorzy nie zapewnili drugiej statuetki, więc na razie Robert Więckiewicz wróci do domu tylko z kartką.
Robert Więckiewicz na gali Orły 2020 w Warszawie Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl
Innym zaskakującym dla publiczności i widzów momentem było pojawienie się na scenie Ołeha Sencowa. Ukraiński filmowiec, pisarz i uczestnik Euromajdanu protestował przeciwko aneksji Krymu przez Federację Rosyjską. Rosyjskie służby bezpieczeństwa oskarżyły go o przygotowywanie ataku terrorystycznego. Reżyser został aresztowany w 2014 roku, przed sądem Ołeh Sencow nie przyznał się do winy, ale dostał wyrok 20 lat więzienia.
Jego uwolnienia również żądali zachodni politycy i międzynarodowe organizacje. Na gali Orłów zorganizowano w 2016 roku akcję, podczas której widownia trzymała kartki z apelem o jego uwolnienie. We wrześniu zeszłego roku 11 cywilnych i 24 wojskowych ukraińskich więźniów politycznych przyleciało z Moskwy do Kijowa w ramach wymiany więźniów między Ukrainą i Rosją. Wśród nich znajdował się także Sencow.
Orły 2020. Maja Komorowska nagrodzona za osiągnięcia życia >>