Jak poinformowały amerykańskie media, "The Beatles: Get Back" trafi do kin 4 września. Film opowie o ostatnim roku funkcjonowania zespołu. Peter Jackson przekopał się przez 55 godzin materiałów zarejestrowanych na początku 1969 roku, kiedy czwórka z Liverpoolu nagrywała album "Let It Be". Zobaczymy nigdy wcześniej niepublikowane filmy (m.in. pełne nagranie z ostatniego koncertu zespołu na dachu Apple Records 30 stycznia 1969) i usłyszymy nieznane piosenki.
Zobacz też: Według naukowców The Beatles stworzyli "idealny utwór popowy". John Lennon go nie znosił >>
Dhani Harrison, syn George'a Harrisona, miał już okazję obejrzeć dokument Jacksona o The Beatles i skalą produkcji przyrównał go do "I młodzi pozostaną", pierwszego filmu dokumentalnego reżysera "Władcy pierścieni". Jak powiedział w rozmowie z magazynem "Rolling Stone":
To wygląda tak niesamowicie, że nie mogę w to uwierzyć. Widać nawet plomby w zębach Johna Lennona. Napisałem wczoraj Peterowi w mailu, że to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie w życiu widziałem.
Film "I młodzi pozostaną" z 2018 roku powstał na podstawie oryginalnego, ponadstuletniego materiału filmowego z I wojny światowej, zgromadzonego w archiwach Imperial War Museum. Audio pochodzi z wywiadów BBC i Imperial War Museum (IWM) z brytyjskimi żołnierzami, którzy walczyli w konflikcie. Większość materiału poddano koloryzacji i przekształcono za pomocą nowoczesnych technik produkcji, które zbliżają widza do rzeczywistych doświadczeń żołnierzy.
Nowy film o The Beatles ekscytuje również dwóch żyjących członków legendarnej grupy. Paul McCartney powiedział:
Jestem bardzo szczęśliwy, że Peter zagłębił się w nasze archiwa, żeby zrobić film, który pokaże prawdę o tym, jak razem nagrywaliśmy. Widać tu przyjaźń i miłość, które były między nami, i to przypomina mi o naszych szalenie pięknych wspólnych latach.
Wtóruje mu Ringo Starr - przyjaciel perkusisty ujawnił na łamach "Rolling Stone", że Starr "cieszy się, że dokument wcale nie pokazuje, że pod koniec działalności zespołu tylko ze sobą walczyli, bo to absolutna nieprawda".
Prawa do dystrybucji "The Beatles: Get Back" wykupił Disney. Odchodzący ze stanowiska dyrektora wykonawczego Bob Iger ogłosił na spotkaniu akcjonariuszy 11 marca, że jest bardzo podekscytowany tym, że Walt Disney Company pokaże światowej publiczności tę "zdumiewającą" produkcję. W USA i Kanadzie film zadebiutuje 4 września - datę europejskiej premiery poznamy w nadchodzących miesiącach.