Pierwotnie uroczysta gala miała odbyć się w The Barnsdall Theatre 14 marca. Współzałożyciel imprezy John Wilson w świadczeniu poinformował jednak:
Dziś wieczorem ceremonia Razzie na żywo musiała zostać odwołana/przełożona, ponieważ burmistrz Los Angeles zamknął wszystkie miejskie obiekty, w których mogło zgromadzić się ponad 50 osób.
Film z gwiazdorską obsadą (m.in. Taylor Swift, Idris Elba, Judi Dench, Ian McKellen, Jennifer Hudson) został uznany za najgorszy film roku, Złote Maliny dostała też dwójka członków obsady: Rebel Wilson i James Corden. "Koty" to ekranizacja jednego z najsłynniejszych musicali wszech czasów, skomponowanego przez Andrew Lloyda Webbera na początku lat 80. XX wieku.
Oprócz statuetek dla nieudanych produkcji i ich twórców przyznający Złote Maliny decydują też, kto dostaje nagrodę odkupienia. Trafia ona do artysty, który w przeszłości został wyróżniony statuetką "standardową", ale w minionym roku udowodnił, że potrafi także pokazać swój talent na ekranie. W tym roku w tej kategorii zwyciężył Eddie Murphy, za rolę w "Nazywam się Dolemite", za którą był nominowany do Złotych Globów dla najlepszego aktora w komedii lub musicalu.
Najgorszy film: "Koty"
Najgorszy aktor: John Travolta - "The Fanatic" oraz "Na zakręcie"
Najgorsza aktorka: Hilary Duff - "Sharon Tate"
Najgorsza aktorka drugoplanowa: Rebel Wilson - "Koty"
Najgorszy drugoplanowy aktor: James Corden - "Koty"
Najgorsze ekranowe dopasowanie: wszystkie półkocie, półludzkie futrzaki w "Kotach"
Najgorszy reżyser: Tom Hooper - "Koty"
Najgorszy scenariusz: "Koty" - Lee Hall i Tom Hooper
Najgorszy remake, sequel, bądź zrzynka: "Rambo: Ostatnia krew"
Najgorszy stosunek do ludzkiego ciała: "Rambo: Ostatnia krew"
Nagroda odkupienia: Eddie Murphy - "Nazywam się Dolemite"