Maciej Stuhr, który w sieci słynie przede wszystkim z ciętych komentarzy do rozmaitych sytuacji ze świata polityki, doczekał się na swoim fanpage'u na Facebooku ponad miliona obserwatorów. Aktor wystosował z tej okazji wpis dziękczynny, w którym stwierdził:
Jak mawiał mój kolega: "Nazywam się Milijon. Dla przyjaciół Bańka". 1 mln obserwujących tę stronę... Jestem onieśmielony! Dziękuję wszystkim sympatykom za wspaniałą energię i wsparcie, wszystkim hejterom za podkręcanie statystyk.
Jeszcze tego samego dnia Stuhr zamieścił na Facebooku wideo, w którym "obwieszcza", że w nadchodzących "w galopującym tempie" wyborach prezydenckich postanowił zagłosować na Andrzeja Dudę. Aktor wymienił, jak sam powiedział, "liczne zalety" obecnego Prezydenta RP. - Jest tak niezależny... Choćby wszyscy wokoło mówili mu: nie podpisuj, on podpisze. Nawet gdyby zdrowy rozsądek podpowiadał mu: nie podpisuj, on podpisze. Jest niezależny nawet od zdrowego rozsądku - mówił Stuhr. Zaledwie w jeden dzień jego wyznania obejrzano 2,8 mln razy.
Zobacz więcej: Maciej Stuhr apeluje: Wybory trzeba przesunąć na wcześniej, oddam głos na Andrzeja choćby dziś >>
Wcześniej sporą popularnością cieszył się m.in. filmik, w którym aktor parodiuje gest Joanny Lichockiej (posłanka po przyznaniu 2 mld dofinansowania przez Sejm Telewizji Polskiej wg krytyków pokazała opozycji środkowy palec, sama tłumaczyła, że pocierała palcem oko) i "dziękuje" Sejmowi za to, że "dba o to, żebyśmy mieli co pooglądać". Krótkie wideo zebrało ponad 8 mln wyświetleń.