Zwiastun produkcji pokazał reżyser i autor scenariusza Jash Trank, publikując go na swoim Twitterze. Premiera jest zapowiedziana na 12 maja, na razie w amerykańskich serwisach VOD (w związku z zamknięciem kin). Dystrybutor myśli też o tym, by latem, jeśli kina zostaną otwarte, "Capone" trafił na duży ekran.
W oficjalnym opisie czytamy, że scenariusz pokazuje 47-letniego Ala Capone'a, który po latach spędzonych w więzieniu zaczyna cierpieć na demencję i mierzy się z "duchami" swojej pełnej przemocy przeszłości. Obok Toma Hardy'ego w "Capone" występują Kyle MacLachlan, Linda Cardellini, Jack Lowden, Matt Dillon oraz Neal Brennan.
Al Capone zdobył wielkie pieniądze i sławę m.in. dzięki prohibicji wprowadzonej w latach 20. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. W najlepszym czasie zarabiał nawet 10 mln dolarów rocznie! Miał w Chicago nielegalne browary, przedsiębiorstwa zajmujące się przemytem alkoholu, domy publiczne, kasyna i tajne bary, a władze miasta siedziały w jego kieszeni.
Wydawało się, że nic i nikt nie jest w stanie mu zagrozić, ale w czerwcu 1931 roku Al Capone stanął przed sądem za... niepłacenie podatków. Został skazany na 11 lat więzienia i 80 tysięcy dolarów grzywny i kosztów sądów, część wyroku odsiedział w słynnym więzieniu Alcatraz. Ostatni rok spędził w więziennym szpitalu, został zwolniony w listopadzie 1939 roku za dobre sprawowanie. Przeprowadził się na Florydę, ale już nie miał takich wpływów jak wcześniej, poza tym jego stan fizyczny i psychiczny nie pozwoliłyby mu na prowadzenie gangsterskiej działalności.
Al Capone w 1930 roku Miami Police Department, domena publiczna, Wikimedia
Podobno psychiatra, który go leczył, ocenił w 1946 roku, że Capone osiągnął poziom rozwoju umysłowego 12-latka. W styczniu 1947 roku Al Capone dostał zapalenia płuc, a potem wylewu krwi do mózgu. Zmarł otoczony tylko rodziną 25 stycznia 1946 roku w wieku 48 lat.