Każdy kto oglądał "Pulp Fiction" niewątpliwie pamięta scenę, w której Butch (Bruce Willis) i Marsellus (Ving Rhames) budzą się związani w piwnicy lombardu. Więzi ich tam właściciel sklepu Maynard (Duane Whitaker), a towarzyszą mu legendarny ochroniarz Zed (Peter Greene) oraz ubrany od stóp do głów w skórzany strój BDSM strój postawny mężczyzna zwany "Pokrakiem" (Steve Hibbert). W scenariuszu filmu nie ma żadnych informacji o tym ostatnim bohaterze, dlatego też najbardziej zagorzali wielbiciele filmu od lat próbują się dowiedzieć, jak "Pokrak" trafił do tej piwnicy, kim jest i co się z nim stało, kiedy Butch go uderzył.
Czytaj też: Quentin Tarantino szykuje serial. Będzie powiązany z "Pewnego razu w... Hollywood"
Grający "Pokraka" Steve Hibbert spędził na planie "Pulp Fiction" trzy dni w skórzanym stroju do BDSM. W 2014 roku w rozmowie z "Vulture" przyznał, że on też nie ma bladego pojęcia, jaka jest przeszłość jego bohatera. Postać wchodzi do piwnicy z małej klitki, co podsunęło aktorowi pomysł, że "Pokrak" pewnie nie był pierwszą ofiarą Maynarda i Zeda:
[Quentin] dał mi w sumie bardzo mało wskazówek. Patrzyłem na niego a on wzruszał ramionami albo pokazywał kciuk w górę i tyle tego było. Na planie on nie używa playbacku, więc stoi za kamerą i widzi wszystko, co ona kręci. Jeśli ma dla aktora jakieś wskazówki, to podchodzi i szepcze je do ucha.
Quentin Tarantino udzielił w kwietniu wywiadu "Empire magazine". W jego trakcie wyjaśnił po 26 latach tajemnicę najbardziej zagadkowej postaci w "Pulp Fiction". Powiedział:
To nie jest do końca widoczne w filmie, ale kiedy pisałem scenariusz, zakładałem, że "Pokrak"p nie żyje. Butch go ogłuszył, a kiedy zemdlał przy okazji sam się powiesił. A jaka jest jego przeszłość? Jest kimś w rodzaju autostopowicza albo kimś, kogo Maynard i Zed zgarnęli siedem lat temu i od tej pory tresowali go do roli idealnej ofiary.
"Pulp Fiction" miało swoją premierę w 1994 roku, trochę więc się naczekaliśmy na rozwiązanie tej zagadki.
Czytaj też: Quentin Tarantino potwierdza: Będzie dziesiąty film, ale wcześniej parę innych rzeczy