Aktor został przyjęty we wtorek 28 kwietnia do szpitala w Mumbaju. Trafił na intensywną terapię. O tym, że Irfan Khan nie żyje, poinformował na Twitterze reżyser Shoojit Sircar - "Mój drogi przyjacielu Irfaanie. Walczyłeś i walczyłeś, i walczyłeś. Zawsze będę z ciebie dumny... spotkamy się ponownie..." - napisał. Rzecznik prasowy aktora potwierdził, że Khan zmarł w otoczeniu najbliższej rodziny.
W marcu 2018 roku Irrfan Khan poinformował opinię publiczną, że zdiagnozowano u niego nowotwór, bardzo rzadki guz neuroendokrynny. Po leczeniu poczuł się na tyle dobrze, że nakręcił film "Angrezi Medium". Okazuje się, że to będzie ostatnia pozycja w jego filmografii.
Khan zagrał inspektora policji w "Slumdog. Milioner z ulicy" Danny'ego Boyle'a. Produkcja była nominowana do Oscara w dziesięciu kategoriach, zdobywając osiem statuetek, w tym za najlepszy film, reżyserię i scenariusz adaptowany. Indyjski aktor wcielił się również m.in. dorosłego Pi Patel w "Życiu Pi" Anga Lee - ten tytuł nagrodzono czterema nagrodami Amerykańskiej Akademii Filmowej. U boku Chrisa Pratta można było oglądać go w "Jurassic World".
Karierę zaczął od gry w serialach telewizyjnych, ale dość szybko stał się jedną z największych gwiazd Bollywood. Jedną z jego najbardziej znanych produkcji jest "Wojownik" Asifa Kapadii z 2001 roku. W jego filmografii są także takie tytuły jak "Pociąg do Darjeeling" (2007), "The Namesake" (2007) czy "Smak curry" (2013), a także "Inferno" (2016).
Khan urodził się w 1967 roku w Dżajpurze w Indiach. Od 1987 roku mieszkał w Bombaju z żoną, pisarką Sutapa Sikdar. Mają dwóch synów - Babila i Ayana.