Taniec za sprawą programów telewizyjnych na przestrzeni ostatnich 20 lat wrócił na szczyt naszych zainteresowań. Tańczymy z gwiazdami, ruszamy się w rytmie hip-hopu, jazzu a na dodatkowych zajęciach tanecznych dla dzieci można spotkać coraz więcej dzieciaków. Pasja do tańca przenosi się z sali baletowej także przed ekrany domowych telewizorów. Filmy taneczne są bardzo popularne i cieszą się dużym zainteresowaniem w każdej grupie wiekowej. Dorośli wracają myślami do lat młodzieńczych, a nastolatki podpatrują ciekawe ruchy, po to, aby później wykorzystać je na Tik Toku. A co tańczy się na kinowym ekranie?
W każdym rankingu w kategorii filmy muzyczne i taneczne na topowych miejscu znajduje się "Dirty Dancing". Obraz z 1987 roku jest ponadczasowym hitem. Historia kręci się wokół szesnastoletniej Frances- typowej dziewczyny z dobrego domu, która podczas letnich wakacji w ekskluzywnym kurorcie poznaje instruktora tańca (w tej roli fenomenalny Patrick Swayze). Różnice społeczne oraz spora różnica wieku schodzą na drugi plan, gdy młodych ludzi połączy pasja do tańca. To kawał dobrego kina oraz kultowa już ścieżka dźwiękowa z prawdziwym hitem wszechczasów- ”She’s like the wind". Utwór został wykonany przez samego aktora i do dzisiejszego dnia króluje na radiowych listach przebojów.
"W rytmie hip-hopu" to historia dziewczyny, która marzy o karierze baletnicy. W tej roli dokonała Julia Stiles. Utrata ukochanej mamy sprawia, że życie głównej bohaterki zmieni się o 180 stopni. Przeprowadzka do ojca zmusza filigranową blondynkę do rozpoczęcia nauki w nowej szkole zdominowanej przez czarnoskórą młodzież. Od tej pory początkująca baletnica musi odnaleźć się w świecie, w którym wszyscy żyją hip-hopem. Dobre kino nie tylko o tańcu, który łączy ponad podziałami, lecz także ciekawy obraz o dorastaniu i poszukiwaniu własnej tożsamości. To także ciekawa filmowa lekcja dla wszystkich nowicjuszy, którzy z dnia na dzień muszą znaleźć się w nowej rzeczywistości, w historii głównej bohaterki można znaleźć kilka ważnych wskazówek. 2001 rok będzie także ciekawą podróżą w świat mody z lat dwutysięcznych, mamy z łezką w oku mogą przy okazji powspominać własne czasy szkolne, a młodsze pokolenie być może znajdzie kilka ciekawych pomysłów na stylizację do własnej szafy.
"Zatańcz ze mną" to historia prawnika, który prowadzi poukładane, lecz przy tym bardzo monotonne życie. Pewnego dnia dostrzega w oknie szkoły tańca przepiękną tancerkę i pod wpływem jej uroku, jak zaczarowany zapisuje się na lekcje tańca. To ciepła komedia, typowy film o tańcu i miłości, przy okazji widzowie poznają tajniki tańca towarzyskiego. Jennifer Lopez z partnerującym jej Richardem Gerem tworzą wybuchowy duet.
"La la land" to najlepszy filmowy reprezentant tego gatunku ostatnich czasów, kiedy pianista jazzowy zakochuje się w początkującej aktorce, to musi być romantycznie. Co prawda taniec jest tu tłem do pięknej historii miłosnej, ale ten film pokochają nawet przeciwnicy tego gatunku. Niezwykle malowniczy obraz życia dwóch młodych ludzi, których historia podobna jest do historii niemal każdej pierwszej miłości. Idealna w teorii, bez przełożenia na prawdziwe życie. "La la land" warto zobaczyć przede wszystkim ze względu na mistrzowski duet, który stworzyli Emma Stone i Ryan Gossling. Film zgarnął aż sześć Oscarów i jeśli jeszcze go nie widzieliście, pora nadrobić!
Które filmy o tańcu powinny znaleźć się na waszej liście do nadrobienia? To nasz ranking TOP10: