Pablo Larrain, znany z biograficznego obrazu Jackie Kennedy z Natalie Portman w roli głównej, postanowił wziąć na warsztat życiorys kolejnej głośnej postaci XX wieku i zrealizuje film o ostatnim etapie życia księżnej Diany. Główną rolę zgodziła się zagrać Kristen Stewart - podaje Deadline.
Scenariusz do filmu napisał Steven Knight, twórca głośnego serialu "Peaky Blinders", który fabułę osadził na początku lat 90., a konkretnie na trzy dni przed ostatnim Bożym Narodzeniem, które księżna spędziła ze swoim małżonkiem. To właśnie wtedy Diana miała zdać sobie sprawę, że nie jest w stanie uratować małżeństwa z księciem Karolem i musi zrezygnować ze ścieżki wiodącej na tron. To były jej ostatnie święta w rodowym domu Windsorów w Sandringham.
Reżyser przyznaje w rozmowie z Deadline, że choć dorastał w Chile, miał taką samą obsesję na punkcie królewskiego ślubie Diany i Karola, jak i reszta świata, z zapartym tchem śledził też doniesienia o ich związku w prasie. Podkreśla też, że jako dziecko czytał też bajki, a historia Diany wydaje się zupełną antytezą tego tropu:
Zazwyczaj książę się zjawia, odnajduje księżniczkę, prosi ją o rękę, a ona w końcu zostaje w końcu królową. Tak wyglądają bajki. Kiedy ktoś decyduje, że nie chce zostać królową i woli po prostu być sobą, wywraca tę bajkę do góry nogami. Zawsze byłem tym bardzo zaskoczony i myślałem, że bardzo trudno było to zrobić. I to jest serce mojego filmu.
Produkcja ma też podkreślić silną więź emocjonalną księżnej z synami, ma pokazać jej miłość do synów, Williama i Harry'ego. Twórcy nie chcą jednak zajmować się wątkiem jej tragicznej śmierci w Paryżu. Prace nad filmem mają się zacząć na początku 2021 roku.