"Szykujemy dla Was wszystko: siedzenia, popcorn i najlepsze filmy. Oznacza to jednak, że potrzebujemy więcej czasu, żeby wszystko się udało. O tym, kiedy otwieramy Cinema City, powiadomimy wkrótce" - taki wpis pojawił się w środę w mediach społecznościowych.
Firma nie podaje przyczyn opóźnienia, ale można przypuszczać, że jest związane z przesunięciem kinowych premier kilku głośnych produkcji, w tym "Teneta" Christophera Nolana (wejdzie do kin 31 lipca) oraz aktorskiej wersji "Mulan" (będzie można oglądać go dopiero w sierpniu).
Cinema City później, do Multikina dołącza Helios
Po tym, jak 6 czerwca rząd zezwolił na ponowne otwarcie kin po ich zamknięciu ze względu na epidemię koronawirusa, pierwszą z wielkich sieci, która się na to zdecydowała, było Multikino. W piątek dołącza do niego Helios - największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obydwie sieci oprócz - z oczywistych względów ograniczonej liczby - premier filmowych postanowiły pokazywać klasykę.
Od 3 lipca w Multikinie będzie można oglądać "Imperium kontratakuje" w wersji 4K. Niestety, bez polskiej wersji językowej. Z kolei w Heliosach można będzie już od 7 lipca zobaczyć jedne z najbardziej cenionych produkcji w historii kina - na dużym ekranie zostaną wyświetlone m.in. "Deszczowa piosenka", "Lśnienie" czy "Casablanca". Poza tym w sieci można zamówić sobie prywatny seans - tylko dla siebie lub niewielkiej grupy przyjaciół.
Helios otwiera kina 3 lipca. Prywatne seanse i klasyka kina >>
Warto pamiętać, że widzowie, którzy zdecydują się wybrać na seans, muszą stosować się do zaleceń sanitarnych. Obowiązkowe jest zasłanianie nosa i ust. Obowiązują również ograniczenia dotyczące liczby i rozmieszczenia na sali kinowej.
