Helios wraca. Na rozgrzewkę po przerwie bilety nawet za 10 zł. Polecamy hity ostatnich miesięcy i klasykę kina

Kina sieci Helios wracają do gry. Od 3 lipca będzie można wykupić seans prywatny dla siebie i swoich bliskich, za jedyne 10 zł zapolować na hity, a od 7 lipca podziwiać klasyczne hollywoodzkie produkcje. Cykl Złota Kolekcja Filmowa to szansa na obejrzenie na dużym ekranie najważniejszych tytułów w historii kina.

Helios, firma należąca do Agory, to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów - ma 49 kin, a w nich 277 ekranów i 53 tysiące miejsc. Po wielu tygodniach zamknięcia, ze względu na epidemię, wreszcie otwiera się ponownie dla miłośników filmu. By przyciągnąć ich do siebie i jednocześnie maksymalnie zadbać o bezpieczeństwo widzów i pracowników, zastosowało obostrzenia sanitarne. Każdy, kto wybiera się na seans, musi mieć zakryte usta oraz nos (więcej tutaj).

Zobacz wideo "Świt" Męskie Granie Orkiestry przykleił nam do twarzy promienne uśmiechy. Nie chcą zejść

Od 3 lipca w kinach Helios możliwe będzie wykupienie seansu na wyłączność i obejrzenie wybranego przez siebie filmu (z listy najciekawszych tytułów ostatnich miesięcy) w gronie przyjaciół i rodziny. Po uprzednim zakupie seansu (on-line, w aplikacji, kiosku lub kasie), decyzję dotyczącą tytułu trzeba będzie przekazać obsłudze kina przed rozpoczęciem pokazu. Seanse prywatne odbywać się będą w tradycyjnych salach oraz w salach Helios Dream (za dodatkową opłatą). W repertuarze znaleźć będzie można także "Hity za 10 złotych" - to wybrane obrazy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem widzów przed zamknięciem kin, a także te, które w związku z pandemią nie miały kinowej premiery. Warto zapolować na okazje. W zależności od kina będą to różne tytuły (sprawdzić można pod tym linkem). 

Helios wraca. Jaki repertuar za 10 złotych?

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" to drugi film wyreżyserowany przez Macieja Kawulskiego, który w ubiegłym roku zaliczył bardzo udany debiut z "Underdogiem". Tym razem udało mu się ponownie przyciągnąć do kin tłumy, a wielu widzów chwaliło się w mediach społecznościowych, że chodziło do kina kilka razy. Teraz będą mieli na to kolejną szansę m.in. w Dąbrowie Górniczej, Tczewie czy Koninie 4 i 5 lipca.

W tytułowej roli wystąpił znany m.in. z roli Magika w "Jesteś Bogiem" Marcin Kowalczyk, który jest również narratorem filmu. Twórcy przyjęli bowiem założenie, że to dosłownie opowieść o życiu faceta, który jest jednym z "żołnierzy" Pruszkowa, a potem wybija się na "niepodległość". Warto zwrócić uwagę także na Tomasza Włosoka, który ma interesującą i wymagającą rolę podwładnego głównego bohatera i jego najlepszego przyjaciela w jednej osobie. Jest w niej rewelacyjny.

"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Maciej Kawulski wie, jakie kino chce robić >>

Warto także nadrobić, jeśli nie było wcześniej okazji, udaną wersję włoskiego hitu "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" - "(Nie)znajomi". Będą ją wyświetlać kina Helios m.in. w Poznaniu i Warszawie. "(Nie)znajomi" to film opowiadający historię grupy przyjaciół, którzy podczas jednej z kolacji, zaczynają grać w grę. Jej zasadą jest ujawnianie wiadomości, które w tym czasie przychodzą na ich telefony. Dodatkowo przychodzące połączenia muszą być prowadzone na głośniku tak, by wszyscy mogli słyszeć prowadzoną rozmowę. W rolach głównych wystąpili Tomasz Kot, Maja Ostaszewska, Kasia Smutniak, Aleksandra Domańska, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Wojtek Żołądkowicz. 

W wielu miastach do obejrzenia będzie ciekawa propozycja także dla młodszych kinomanów - "Naprzód" ze studia Pixar. Ta animacja, choć osadzona jest w świecie pełnym elfów, jednorożców i smoków, opowiada tak naprawdę o rodzinnych relacjach, radzeniu sobie ze stratą i docenianiu tego, co już się ma. "Widzowie mają okazję zobaczyć ciepły film o tym, jak można radzić sobie ze stratą kogoś bliskiego i jak mimo tak wielkiego braku można stworzyć kochającą rodzinę. Mimo tego 'Naprzód' nie jest też depresyjne, a jedynie lekko nostalgiczne. Nie brakuje tam oczywiście okolicznościowych żartów i typowych dla filmu drogi przeszkód do pokonania. Tutaj zobaczymy wszystko, czego można się w takich przypadkach spodziewać" - pisała Justyna Bryczkowska po pokazie prasowym.

"Naprzód" to ujmujący list miłosny do starszego brata. Magia schodzi na drugi plan >>

Materiały promocyjneMateriały promocyjne 'Naprzód', reż. Dan Scanlon, prod. Pixar (2020)

Klasyka na dużym ekranie - gratka dla miłośników kina

Od 7 lipca do 29 września w cyklu Złota Kolekcja Filmowa będą odbywały się seanse, podczas których wyświetlane będą ważne hollywoodzkie klasyki (we wtorki o 13, a w wybranych kinach o 18). Na liście znalazło się 14 produkcji i są to prawdziwe perełki.

"Śpiewak Jazzbandu" z 1927 roku to tytuł uważany za pierwszy film dźwiękowy w historii kina, a "Tramwaj zwany pożądaniem" z 1951 roku to aktorski majstersztyk - Oscary za swoje kreacje dostali Vivien Leigh, Karl Malden i Kim Hunter, a Marlon Brando był nominowany do statuetki. Z kolei "Deszczowa piosenka" to fantastyczny klasyczny musical z wpadającymi w ucho przebojami, świetnymi numerami tanecznymi i cudną obsadą (Gene Kelly, Donald O’Connor, Debbie Reynolds i Jean Hagen). Tytuł znalazł się zarówno w 1998 jak i 2007 roku w pierwszej dziesiątce listy 100 najlepszych amerykańskich filmów według American Film Institute.

Jeśli ktoś chciałby natomiast w pełni zrozumieć, na czym polega fenomen Jamesa Deana, koniecznie powinien zobaczyć na dużym ekranie film "Buntownik bez powodu". To ta produkcja zbudowała legendę aktora, który przed tragiczną śmiercią w wieku zaledwie 24 lat zagrał jedynie trzy duże role i dwukrotnie był (pośmiertnie) nominowany do Oscara.

Tak naprawdę każdy tytuł Złotej kolekcji Filmowej to arcydzieło w swojej kategorii: "Rio Bravo" jest przykładem klasycznego westernu, a główne role grają w nim John Wayne i Dean Martin, a thriller "Co się zdarzyło Baby Jane?" warto obejrzeć dla fenomenalnej Bette Davis. W kolejnych tygodniach Helios pokaże wizjonerską "Mechaniczną pomarańczę" oraz przerażające "Lśnienie" Stanleya Kubricka, bardzo dobry i ważny "Kolor purpury" Stevena Spielberga, "Imperium Słońca" z młodziutkim wtedy Christianem Bale'em, piękną historię miłosną z Meryl Streep i Clintem Eastwoodem - "Co się wydarzyło w Madison County", interesujący i nagrodzony trzema Oscarami "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" i kultowa "Casablanca". Bilety na te seanse będą także kosztowały 10 złotych. To może być doskonała okazja do zobaczenia historii Hollywood na dużym ekranie dla tych, którzy znają te tytuły z telewizji, a także początek pięknej przyjaźni z klasyką kina dla tych, którzy zdecydują się zobaczyć je po raz pierwszy.  

Więcej o: