Helios, firma należąca do Agory, to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów - ma 49 kin, a w nich 277 ekranów i 53 tysiące miejsc. Po wielu tygodniach zamknięcia, ze względu na epidemię, wreszcie otwiera się ponownie dla miłośników filmu. By przyciągnąć ich do siebie i jednocześnie maksymalnie zadbać o bezpieczeństwo widzów i pracowników, zastosowało obostrzenia sanitarne. Każdy, kto wybiera się na seans, musi mieć zakryte usta oraz nos (więcej tutaj).
Od 3 lipca w kinach Helios możliwe będzie wykupienie seansu na wyłączność i obejrzenie wybranego przez siebie filmu (z listy najciekawszych tytułów ostatnich miesięcy) w gronie przyjaciół i rodziny. Po uprzednim zakupie seansu (on-line, w aplikacji, kiosku lub kasie), decyzję dotyczącą tytułu trzeba będzie przekazać obsłudze kina przed rozpoczęciem pokazu. Seanse prywatne odbywać się będą w tradycyjnych salach oraz w salach Helios Dream (za dodatkową opłatą). W repertuarze znaleźć będzie można także "Hity za 10 złotych" - to wybrane obrazy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem widzów przed zamknięciem kin, a także te, które w związku z pandemią nie miały kinowej premiery. Warto zapolować na okazje. W zależności od kina będą to różne tytuły (sprawdzić można pod tym linkem).
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" to drugi film wyreżyserowany przez Macieja Kawulskiego, który w ubiegłym roku zaliczył bardzo udany debiut z "Underdogiem". Tym razem udało mu się ponownie przyciągnąć do kin tłumy, a wielu widzów chwaliło się w mediach społecznościowych, że chodziło do kina kilka razy. Teraz będą mieli na to kolejną szansę m.in. w Dąbrowie Górniczej, Tczewie czy Koninie 4 i 5 lipca.
W tytułowej roli wystąpił znany m.in. z roli Magika w "Jesteś Bogiem" Marcin Kowalczyk, który jest również narratorem filmu. Twórcy przyjęli bowiem założenie, że to dosłownie opowieść o życiu faceta, który jest jednym z "żołnierzy" Pruszkowa, a potem wybija się na "niepodległość". Warto zwrócić uwagę także na Tomasza Włosoka, który ma interesującą i wymagającą rolę podwładnego głównego bohatera i jego najlepszego przyjaciela w jednej osobie. Jest w niej rewelacyjny.
"Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Maciej Kawulski wie, jakie kino chce robić >>
Warto także nadrobić, jeśli nie było wcześniej okazji, udaną wersję włoskiego hitu "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" - "(Nie)znajomi". Będą ją wyświetlać kina Helios m.in. w Poznaniu i Warszawie. "(Nie)znajomi" to film opowiadający historię grupy przyjaciół, którzy podczas jednej z kolacji, zaczynają grać w grę. Jej zasadą jest ujawnianie wiadomości, które w tym czasie przychodzą na ich telefony. Dodatkowo przychodzące połączenia muszą być prowadzone na głośniku tak, by wszyscy mogli słyszeć prowadzoną rozmowę. W rolach głównych wystąpili Tomasz Kot, Maja Ostaszewska, Kasia Smutniak, Aleksandra Domańska, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Wojtek Żołądkowicz.
W wielu miastach do obejrzenia będzie ciekawa propozycja także dla młodszych kinomanów - "Naprzód" ze studia Pixar. Ta animacja, choć osadzona jest w świecie pełnym elfów, jednorożców i smoków, opowiada tak naprawdę o rodzinnych relacjach, radzeniu sobie ze stratą i docenianiu tego, co już się ma. "Widzowie mają okazję zobaczyć ciepły film o tym, jak można radzić sobie ze stratą kogoś bliskiego i jak mimo tak wielkiego braku można stworzyć kochającą rodzinę. Mimo tego 'Naprzód' nie jest też depresyjne, a jedynie lekko nostalgiczne. Nie brakuje tam oczywiście okolicznościowych żartów i typowych dla filmu drogi przeszkód do pokonania. Tutaj zobaczymy wszystko, czego można się w takich przypadkach spodziewać" - pisała Justyna Bryczkowska po pokazie prasowym.
"Naprzód" to ujmujący list miłosny do starszego brata. Magia schodzi na drugi plan >>
Materiały promocyjne 'Naprzód', reż. Dan Scanlon, prod. Pixar (2020)
Od 7 lipca do 29 września w cyklu Złota Kolekcja Filmowa będą odbywały się seanse, podczas których wyświetlane będą ważne hollywoodzkie klasyki (we wtorki o 13, a w wybranych kinach o 18). Na liście znalazło się 14 produkcji i są to prawdziwe perełki.
"Śpiewak Jazzbandu" z 1927 roku to tytuł uważany za pierwszy film dźwiękowy w historii kina, a "Tramwaj zwany pożądaniem" z 1951 roku to aktorski majstersztyk - Oscary za swoje kreacje dostali Vivien Leigh, Karl Malden i Kim Hunter, a Marlon Brando był nominowany do statuetki. Z kolei "Deszczowa piosenka" to fantastyczny klasyczny musical z wpadającymi w ucho przebojami, świetnymi numerami tanecznymi i cudną obsadą (Gene Kelly, Donald O’Connor, Debbie Reynolds i Jean Hagen). Tytuł znalazł się zarówno w 1998 jak i 2007 roku w pierwszej dziesiątce listy 100 najlepszych amerykańskich filmów według American Film Institute.
Jeśli ktoś chciałby natomiast w pełni zrozumieć, na czym polega fenomen Jamesa Deana, koniecznie powinien zobaczyć na dużym ekranie film "Buntownik bez powodu". To ta produkcja zbudowała legendę aktora, który przed tragiczną śmiercią w wieku zaledwie 24 lat zagrał jedynie trzy duże role i dwukrotnie był (pośmiertnie) nominowany do Oscara.
Tak naprawdę każdy tytuł Złotej kolekcji Filmowej to arcydzieło w swojej kategorii: "Rio Bravo" jest przykładem klasycznego westernu, a główne role grają w nim John Wayne i Dean Martin, a thriller "Co się zdarzyło Baby Jane?" warto obejrzeć dla fenomenalnej Bette Davis. W kolejnych tygodniach Helios pokaże wizjonerską "Mechaniczną pomarańczę" oraz przerażające "Lśnienie" Stanleya Kubricka, bardzo dobry i ważny "Kolor purpury" Stevena Spielberga, "Imperium Słońca" z młodziutkim wtedy Christianem Bale'em, piękną historię miłosną z Meryl Streep i Clintem Eastwoodem - "Co się wydarzyło w Madison County", interesujący i nagrodzony trzema Oscarami "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" i kultowa "Casablanca". Bilety na te seanse będą także kosztowały 10 złotych. To może być doskonała okazja do zobaczenia historii Hollywood na dużym ekranie dla tych, którzy znają te tytuły z telewizji, a także początek pięknej przyjaźni z klasyką kina dla tych, którzy zdecydują się zobaczyć je po raz pierwszy.