Jerzy Stuhr został przetransportowany do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rodzina aktora już na samym początku przekazała mediom, że sytuacja jest trudna, a następne dni będą decydujące. Po udarze sytuacja może się zmienić błyskawicznie, jednak pan Jerzy szybko wraca do formy. Są też najnowsze doniesienia o jego stanie zdrowia.
Lekarze nie wydali żadnego oficjalnego komunikatu dotyczącego Jerzego Stuhra, jednak krakowskiej "Gazecie Wyborczej" udało się nieoficjalnie porozmawiać z kimś ze szpitala. Lekarze donoszą, że aktor może już mówić, choć z trudem przychodzi mu formułowanie pełnych zdań. Pacjent kontaktuje się z rodziną, ale jego stan ciągle jest bardzo poważny. Pierwsze dni po udarze mogą przynieść nagłą zmianę, dlatego wszyscy bardzo ostrożnie komentują stan zdrowia i nie chcą zdradzać, jakie są rokowania pacjenta.
Maciej Stuhr w rozmowie z Radiem Zet mówił też niedawno, że jego ojciec "powoli do siebie wraca".
Jerzy Stuhr jest jednym z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich aktorów. Zagrał w najbardziej przełomowych, kultowych i wybitnych polskich filmach m.in. w "Wodzireju", "Amatorze", "Seksmisji", "Kilerze" czy "Kingsajzie". Często staje również po drugiej stronie kamery - wyreżyserował takie filmy jak "Spis cudzołożnic", "Pogoda na jutro", "Obywatel" i "Historie miłosne". Ten ostatni obraz otrzymał dwie nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji i był nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej.
To jego głosem mówi w polskiej wersji językowej Osioł ze "Shreka", Stuhr ma też na koncie kilka książek. Jest profesorem sztuk teatralnych. W latach 1990-1996 i 2002-2008 był rektorem Akademii Sztuk Teatralnych (wówczas PWST) w Krakowie.