Ben Affleck jest gotowy, żeby ponownie rozsiąść się w krześle reżysera. Aktor przygotowuje wraz z Mattem Damonem rycerski film "The Last Duel" i ma na oku następny projekt. Deadline dowiedział się, że Paramount Studios wyprodukuje "The Big Goodbye" - film na podstawie książki Sama Wessona, który wyreżyseruje właśnie Affleck. Jednym z głównych bohaterów tej produkcji będzie Roman Polański. Czyżby Rafał Zawierucha mógł już zacierać ręce?
Sam Wesson wydał książkę "The Big Goodbye: Chinatown and the Last Years of Hollywood" w lutym tego roku. To historia powstawania filmu "Chinatown" Romana Polańskiego, którą Wesson prezentuje na tle końca okresu "wolności" w Hollywood, zanim do gry weszły wielkie korporacje medialne. Portal AV Club ironizuje, że filmowa wersja książki Wessona będzie "tym typem opowieści o starym Hollywood, które uwielbiają ludzie z Hollywood - da znanym aktorom szansę zagrać innych znanych aktorów oraz wygrzać się w blasku własnej wyjątkowości i tęsknoty za czasami, kiedy tworzenie filmów było sztuką".
Ben Affleck ma nie tylko wyreżyserować, ale też zaadaptować książkę na potrzeby scenariusza. Prawa do tytułu Wessona niedawno wykupił Lorne Michaels, twórca "Saturday Night Live", który produkcyjnie wesprze Afflecka. "Chinatown", który zadebiutował w 1974 roku, miesza fakty z fikcją i opowiada o prywatnym detektywie Jake'u Gittesie (Jack Nicholson), który zostaje zatrudniony do wytropienia niewiernego męża Evelyn Mulwray (Faye Dunaway), ale odkrywa przy pracy o wiele więcej.
To najsłynniejsza produkcja Romana Polańskiego. Zarówno Jack Nicholson, jak i Faye Dunaway dostali za swoje role nominacje do Oscarów - a to i tak tylko dwie z aż jedenastu. Ostatecznie "Chinatown" wygrał tylko w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny, jednak do dziś jest uważany za jeden z najlepszych filmów Hollywood lat 70. Nie ma zatem wątpliwości, że nadchodzący projekt w reżyserii Bena Afflecka przyciągnie na castingi ciekawe nazwiska.
"The Big Goodbye" to pierwsze reżyserskie zadanie Afflecka od 2016 roku i filmu "Live by Night". Przez ostatnie cztery lata aktor skupiał się na graniu - niedawno ukazał się dramat "Droga powrotna", w którym jego rola spotkała się z ciepłym przyjęciem. Film uzyskał też dobre wyniki finansowe na amerykańskich platformach VOD. Jeszcze w tym roku do kin ma trafić thriller "Deep Water", gdzie Ben Affleck również wciela się w jedną z głównych ról - na ekranie partneruje mu Ana de Armas. Podczas pracy na planie zaiskrzyło między nimi na tyle, że dziś są parą.
Zobacz też: Ben Affleck dostał zakaz pojawienia się na premierze "No Time to Die". Powód? Jego partnerka >>