David Prowse nie żyje. To on w "Gwiezdnych wojnach" krył się za maską Dartha Vadera
"Ze smutkiem przyjąłem informację, że David Prowse odszedł. Był dobrym człowiekiem i znacznie więcej niż Darth Vader. Aktor, mąż, ojciec, członek Orderu Imperium Brytyjskiego, trzykrotny brytyjski mistrz podnoszenia ciężarów i ikona bezpieczeństwa, twarz Green Cross Code. Kochał swoich fanów tak samo, jak oni kochali go" - napisał na Instagramie Mark Hamill. Jak poinformował "Hollywood Reporter", Prowse zmarł po krótkiej chorobie.
David Prowse nie żyje. Był jednym z trzech aktorów, którzy ożywili Dartha Vadera
Pierwsze aktorskie próby Davida Prowse'a obejmowały występy w "The Beverly Hillbillies", "The Saint" czy "Doktorze Who". George Lucas wypatrzył go w "Mechanicznej pomarańczy", gdzie Prowse zagrał umięśnionego kamerdynera pisarza Franka Alexandra. Wtedy właśnie twórca "Gwiezdnych wojen" zaproponował aktorowi udział w pierwszej części trylogii.
- Lucas powiedział mi: "Masz do wyboru dwie postacie w filmie" - wspominał Prowse w wywiadzie z 2016 roku. - Mówił: "Jedna z nich nazywa się Chewbacca, który jest jak wielki pluszowy miś. Jak nie on, to ewentualnie wchodzi w grę główny czarny charakter". Cóż, nie miałem chyba wyboru, prawda? Dzięki, biorę czarny charakter.
Prowse nie miał szczęścia, bo okazało się, że jego rola w "Gwiezdnych wojnach" została sprowadzona do samej gry ciałem. Głosu Darthowi Vaderowi udzielił James Earl Jones, upiorne odgłosy oddychania dostarczył inżynier dźwięku Ben Burtt, zaś kiedy już Prowse ucieszył się, że w trzeciej części widzowie zobaczą twarz Vadera, okazało się, że nie będzie to jego twarz - tutaj zastąpił go Sebastian Shaw. W scenach walki na miecze świetlne zamiast Prowse'a popisywał się natomiast kaskader Bob Anderson. Mimo wszystko aktor pozostał dumny ze swojego wkładu w "Gwiezdne wojny" - kiedy rozdawał autografy, podpisywał się "David Prowse IS Darth Vader". W 2015 roku o przygodzie Prowse'a z kosmiczną trylogią opowiedział dokument "I Am Your Father".
Mark Hamill co roku składał Prowse'owi życzenia urodzinowe i zawsze podkreślał, że to Prowse jest głównym odtwórcą roli Vadera. Innym razem, w czerwcu 2018 roku, napisał:
A: David Prowse JEST Darthem Vaderem. B: James Earl Jones to jego głos. C: Bob Anderson to jego dubler. D: Hayden Christensen jest w wieku mojego syna. #JakPoznałemSwoichOjców.
-
Kristen Stewart jako księżna Diana wygląda niesamowicie. To naprawdę ona? Pierwsze zdjęcie z filmu "Spencer"
-
HBO - nowości na luty 2021. Jakie filmy i seriale będzie można obejrzeć?
-
Czarnoskóra elfka w uniwersum Sapkowskiego. Polscy fani ruszyli do boju, Netflix z godnością odpiera ataki
-
"Kajko i Kokosz" wracają w serialu! Netflix ogłosił datę premiery - to już niedługo
-
Seriale Netflix 2021: co ciekawego pojawi się na platformie w tym roku?
- Netflix ogłosił, że "Wiedźmin" stracił tytuł najpopularniejszego serialu w historii. "Bridgertonowie" górą
- Wokół J.K. Rowling znowu wybuchł skandal. Wystarczyła plotka o serialu "Harry Potter"
- Paszporty Polityki 2020 nie mogły się obyć bez polityki. Aluzje w kierunku prezydenta i poparcie dla strajków
- Anne Hathaway zdobyła Oscara i zalała ją fala hejtu: To było dla mnie dobre
- Reżyser zdradził, czyja to historia. "Jak najdalej stąd" z Paszportem Polityki, film można już zobaczyć w sieci