Działania prezydenta Stanów Zjednoczonych w ostatnich tygodniach doprowadziły do zablokowania jego kont m.in. na Facebooku i Twitterze, wszczęcia procedury impeachmentu oraz żądań usunięcia go z filmu "Kevin sam w domu". Ruszyła nawet giełda nazwisk i pojawiły się samodzielne próby zastąpienia Trumpa.
Pod jednym z takich postów sam Macaulay Culkin, który jako dziecko zagrał tytułową rolę zarówno w filmie "Kevin sam w domu" oraz w "Kevin sam w Nowym Jorku", zostawił wpis. Jeden z użytkowników Twittera zamieścił fragment produkcji z usuniętym "domowym sposobem" politykiem. "Brawo" - skomentował aktor.
To nie byłby zresztą pierwszy raz, gdy coś podobnego miało miejsce - w zeszłym roku kanadyjska telewizja CBC usunęła z "Kevina samego w Nowym Jorku" scenę, w której pojawia się polityk. "Teraz ten film nie będzie już taki sam" - stwierdził w odpowiedzi prezydent USA. Jego syn Donald Trump Junior nazwał z kolei decyzję stacji "żałosną". Przedstawiciele stacji tłumaczyli natomiast, że wyemitowali okrojoną wersję, chcąc zaoszczędzić antenowy czas i zrobić więcej miejsca na reklamy i nie miało to żadnego kontekstu politycznego (tę wersję pokazywali zresztą także w 2014 roku, zanim Trump został prezydentem).
"Aktorska" przeszłość Donalda Trumpa jest dość obszerna. Oprócz filmu z Culkinem, w którym - jak po latach zdradził reżyser - zagrał samego siebie, stawiając taki warunek twórcom w zamian za możliwość kręcenia scen w należącym do niego hotelu - prawie były już prezydent USA występował w serialach ("Dni naszego życia"), programach telewizyjnych ("Praktykant"), a nawet komediach romantycznych ("Dwa tygodnie na miłość").