Sprzeciwiała się mafii reprywatyzacyjnej, nie zgadzała na radykalne podwyżki czynszów, nachodzenie lokatorów w domach, uciążliwe remonty nieruchomości, czy wreszcie eksmisje. Dekadę temu wyszła z domu i nie wróciła.
Do dziś niewyjaśniona sprawa jej śmierci stała się inspiracją dla scenarzystów "Lokatorki" - dramatu sensacyjnego odsłaniającego kulisy funkcjonowania i metody działania mafii reprywatyzacyjnej. Jak zapowiada dystrybutor, w poruszającym filmie o "czyścicielach kamienic", bezwzględnym układzie polityki, przestępczości i biznesu oraz tych, którzy próbując przeciwstawić się tym mechanizmom musieli zapłacić najwyższą cenę, zobaczymy m.in. Irenę Melcer, Leszka Lichotę, Jana Frycza, Sławomirę Łozińską, Piotra Głowackiego, Kamila Nożyńskiego i Andrzeja Grabowskiego.
O czym ma opowiadać scenariusz? Spokój mieszkańców kamienicy na warszawskim Mokotowie burzy pojawienie się rzekomego prawnego właściciela budynku. Stosując bezwzględne metody, mężczyzna zaczyna zmuszać kolejne rodziny do wyprowadzki. Najbardziej zdeterminowana w walce o prawo do swego mieszkania jest Janina Markowska (Sławomira Łozińska). Kobieta nie zamierza opuścić domu, w którym jej rodzina mieszka od ponad 70 lat. Kiedy jednak obiekt pustoszeje, a Janina znika w tajemniczych okolicznościach, policja rozpoczyna dochodzenie. Prowadzi je stojąca na czele specgrupy oficer – Anna Szerucka (Irena Melcer). Kolejne poszlaki naprowadzają funkcjonariuszkę na trop intrygi, w którą zamieszani są politycy, agenci dawnych służb oraz wysoko postawieni członkowie palestry. Rozpoczyna się nierówna walka z układem, w której stawką jest życie oraz prawa wyrzucanych na bruk mieszkańców.
Reżyserem "Lokatorki" jest Michał Otłowski ("Jeziorak"), za scenariusz odpowiadają Jacek Matecki i Tomasz Klimala ("365 dni"). Producentami są: Mikołaj Pokromski, Jarosław Talacha / Pokromski Studio ("Fuck for Forest", "Maria Skłodowska-Curie"), koproducentem Telewizja Polska S.A. Film współfinasuje Polski Instytut Sztuki Filmowej.
25 lutego Sejm przyjął przez aklamację uchwałę w sprawie upamiętnienia 10. rocznicy zabójstwa Jolanty Brzeskiej. Treść uchwały odczytała Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Napisano w niej, że izba wyraża szacunek i podziw dla jej odwagi oraz determinacji w walce o los poszkodowanych w wyniku reprywatyzacji.
Brzeska była działaczką walczącą o prawa lokatorów. Mieszkała w lokalu w reprywatyzowanej kamienicy przy ul. Nabielaka 9 na warszawskim Mokotowie. 1 marca 2011 roku kobieta opuściła mieszkanie i już do niego nie wróciła. Jej zwęglone zwłoki znalazł spacerowicz na skraju Lasu Kabackiego. Pierwsze śledztwo zostało umorzone w 2013 roku z powodu niewykrycia sprawców. Kolejne wszczęto w 2016 roku. Wciąż nikomu nie postawiono zarzutów.
Jej zaginięcie zgłosiła na policję córka Magdalena. Sprawców zabójstwa wciąż nie odnaleziono.