"Goldfinger" to trzeci film z serii o przygodach Jamesa Bonda, w którym główną rolę zagrał Sean Connery. Produkcja powstała w 1964 roku, a część jej bohaterów posiada imiona i nazwiska, które faktycznie dałoby się przetłumaczyć na język polski. I o tyle, o ile nikt nie próbował imienia głównego przeciwnika agenta 007 przekładać na "Doktora Złoty Palec" czy też "Doktora Złotopalcego", taki los spotkał właśnie pannę Pussy Galore graną przez aktorkę Honor Blackman.
>>>James Bond naprawdę działał w Polsce. IPN odtajnia akta. "Interesował się niewiastami"<<<
Jak relacjonuje blogerka Megu, która prowadzi bloga popkulturowego Catus Geekus, część widzów korzystających z zasobów platformy HBO Go była zaskoczona, kiedy odkryła, że lektor w polskiej wersji językowej mówi "Cipcia Obfita", podczas gdy na napisach widnieje anglojęzyczna wersja "Pussy Galore". Specjalnie sprawdziliśmy, czy to prawda:
Trudno się dziwić, że James Bond odpowiada w tej samej scenie "Chyba śnię". Jak z kolei podaje Catus Geekus, w przypadku platform streamingowych często dzieje się tak, że wykupuje się już gotowe wersje lektorskie tłumaczeń do starych filmów. Autorką tłumaczenia dostępnego na HBO Go jest Magdalena Balcerek - uwagę zwracał na to jeszcze pod koniec 2020 roku portal wp.pl.
Tłumaczenie Magdaleny Balcerek nie jest bynajmniej pierwszą wersją przekładu listy dialogowej do "Goldfingera". Warto podkreślić, że bardzo popularne jest także tłumaczenie, którego autorem był sam Tomasz Beksiński. Wybitny radiowiec cieszy się wielkim uznaniem nie tylko za swoje niezapomniane audycje muzyczne - uważa się, że jego przekłady do "Latającego Cyrku Monty Pythona" oraz właśnie do filmów z serii o Jamsie Bondzie są wyśmienite.
Ines Załęska z Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie w swoim eseju "Kreacje bohaterów w kontekście języka i przekładu w wybranych książkach o Jamesie Bondzie" jednoznacznie wskazuje, że to właśnie Tomasz Beksiński Pussy Galore przetłumaczył jako "Cipcię Obfitą".
Jednocześnie jak pisze Geekus Cat, użytkownicy Instagrama informują ją, że mają dostęp do płyty DVD z tłumaczeniem Beksińskiego i tam Cipcia się nie pojawia - jak widać, kwestia jest sporna, ale niewykluczone pozostaje też, że sam Beksiński popełnił kilka wersji tłumaczenia, które mogą się różnić pod tym aspektem.
Beksiński swoją karierę jako translator list dialogowych zaczął właśnie dlatego, żeby był oburzony niskim poziomem tłumaczeń na kasetach rozprowadzanych przez ITI Home Video. Miał zjawić się w siedzibie formy z własnym tłumaczeniem filmu "Octopussy", dzięki czemu zatrudniła go Ewa Choba. Beksiński szkolił się u Janiny Graf, a później współpracował także z Telewizją Polską. W ten oto sposób przetłumaczył wszystkie ówczesne filmy o Bondzie, a także większość programów i filmów Monty Pythona (pewnie dlatego w "Goldfingerze" lektor czyta też szyld "Latający cyrk Cipci Obfitej"), a także takie przeboje jak "Milczenie owiec", "Robin Hood – książę złodziei", "Czas apokalipsy", "Szklana pułapka" czy "Naga broń".