Tego jeszcze w historii kina nie było - polski film po raz pierwszy ma szanse na Złote Maliny - i to od razu w sześciu z dziewięciu kategorii. Po ogłoszeniu tzw. długiej listy nominacji ekranizacja powieści Blanki Lipińskiej miała szansę na siedem statuetek, ale przy ostatecznej selekcji straciła ją w kategorii: najgorsza ekranowa para. Nadal jednak może dostać Złotą Malinę dla najgorszego filmu, aktora (Michele Morone), aktorki (Anna Maria Sieklucka), za reżyserię, scenariusz i dla najgorszego remake'u, zrzynki lub kontynuacji (sequela). Skąd ta ostatnia nominacja?
Organizatorzy filmu w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa piszą na oficjalnej stronie nagród, że "365 dni" to "polska zrzynka z '50 twarzy Greya', której udało się osiągnąć rzadki wynik 0 proc. świeżości w serwisie Rotten Tomatoes i której usunięcia z Netfliksa w ramach petycji domagało się prawie 100 tys. osób". Blanka Lipińska powinna się ucieszyć, bo wspomniała, że marzyła o nominacji do nagród nazywanych "anty-Oscarami".
Co ciekawe, często do Złotych Malin nominowani są aktorki i aktorzy, którzy niejednokrotnie są doceniani za swoją pracę - na liście laureatów są nawet zdobywcy Oscarów. Każdemu przecież zdarza się zagrać w gorszej produkcji lub nieudana rola. W tym roku Michele Morrone powalczy o nagrodę choćby z Robertem Downeyem Jr. (dwie nominacje do Oscarów, dwa Złote Globy), który dostał nominację za "Doktora Dolittle". Obaj mają jednak bardzo silnego przeciwnika - Adam Sandler to prawdziwy król Złotych Malin, ma ich już sześć.
Jeśli chodzi o Annę Marię Sieklucką, znalazła się w gronie nominowanych razem z choćby Anne Hathaway (Oscar za " Les Misérables: Nędznicy") czy Glenn Close, która co prawda nie zdobyła nigdy statuetki przyznawanej przez amerykańską akademię filmową, ale była nominowana aż siedmiokrotnie, a jej rola z "Fatalnego zauroczenia" znalazła się na siódmym miejscu listy 100 największych bohaterów i złoczyńców wszech czasów, stworzonej w 2003 roku przez Amerykański Instytut Filmowy.
Złote Maliny są przyznawane od 1981 roku za najgorsze filmy i ekranowe występy. Tradycyjnie Maliny są rozdawane na 24 godziny przed przyznaniem Oscarów - laureatów tych satyrycznych wyróżnień za sezon 2020 poznamy 24 kwietnia.
Najgorszy film
Najgorszy aktor
Najgorsza aktorka
Najgorsza aktorka drugoplanowa
Najgorszy aktor drugoplanowy
Najgorszy duet
Najgorsza reżyseria
Najgorszy scenariusz
Najgorszy remake, zrzynka lub sequel
<<Reklama>> Książki Blanki Lipińskiej dostępne są w formie e-booków w Publio.pl >>