Aretha Franklin wybrała Jennifer Hudson do zagrania jej roli w filmie "Respect". Strzał w dziesiątkę [ZWIASTUN]

W sierpniu kinowej premiery doczeka się "Respect", film biograficzny o Arecie Franklin. Przed śmiercią w 2018 roku nieodżałowana królowa soulu była zaangażowana w jego produkcję - do głównej roli wybrała Jennifer Hudson. W nowym zwiastunie filmu nie zabrakło wykonania tytułowego utworu, które (jak na Hudson przystało) wywołuje gęsią skórkę.

"Respect" to debiut reżyserski Liesl Tommy. Jeżeli weźmiemy zwiastun filmu za wiarygodną wróżbę co do jej umiejętności, wygląda na to, że szykuje się naprawdę udany debiut. Reżyserka wcześniej była nominowana do nagrody Tony, więc nie weszła w "Respect" bez doświadczenia. Doświadczona jest również Jennifer Hudson, namaszczona do roli Arethy Franklin przez samą divę; artystka obok licznych nagród muzycznych ma na koncie m.in. Oscara za występ w filmie "Dreamgirls". W komentarzach do zwiastuna "Respect" internauci już wróżą jej kolejną statuetkę.

Zobacz wideo Płyty i filmy, które warto poznać przed śmiercią [Popkultura Extra]

Jennifer Hudson błyszczy w zwiastunie "Respect"

W filmie zobaczymy historię życia Arethy Franklin, począwszy od lat dzieciństwa, gdy śpiewała w chórze kościelnym swojego ojca, poprzez walkę o przebicie się na listach przebojów, aż do szczytów światowej sławy. Zwiastun daje nam przedsmak muzyki, która wypełni produkcję - Hudson genialnie wykonuje "Respect" czy "Think". 

Zobacz wideo "Respect". Jennifer Hudson zwala z nóg w zwiastunie biografii Arethy Franklin

Na ekranie Jennifer Hudson towarzyszą: Forest Whitaker i Audra McDonald jako C.L. Franklin i Barbara Siggers Franklin, rodzice Arethy; Marlon Wayans jako Ted White, menedżer i pierwszy mąż artystki; Marc Maron jako producent Jerry Wexler oraz Titus Burgess jako James Cleveland, król muzyki gospel. W roli Diny Washington pojawi się Mary J. Blige, zaś siostry Arethy - Carolyn i Ermę - zagrają Saycon Sengbloh i Hailey Kilgore.

"Respect" powstał za zgodą najbliższej rodziny Arethy Franklin. W marcu kontrowersje wywołały doniesienia dotyczące innej produkcji o życiu artystki - miniserialu National Geographic "Genius: Aretha", gdzie główną rolę zagrała Cynthia Erivo. Syn i wnuczka Franklin apelowali, żeby nie wspierać twórców, którzy "okazali im brak szacunku i odmówili współpracy". National Geographic zapewniło z kolei, że otrzymało zgodę na pracę nad serialem od innych członków rodziny, którzy wcześniej zarządzali majątkiem zmarłej w 2018 roku gwiazdy.

Choć Cynthii Erivo nie można odmówić wielkiego talentu, Jennifer Hudson zdaje się wręcz stworzona do odegrania Arethy Franklin. O tym, jak aktorka i wokalistka wypadła w pełnej krasie, widzowie w Stanach Zjednoczonych przekonają się w sierpniu. Na razie nie jest znana data polskiej premiery.

Więcej o: