Będzie "Cruella 2"! Disney ogłosił, że film jest już w przygotowaniu

"Cruella" gości na ekranach kin dopiero drugi tydzień, a Disney już zapowiedział, że pracuje nad drugą części historii. Czy widzowie po raz kolejny zobaczą Emmę Stone w roli głównej?

"Cruella" to nie bajka dla dzieci. Historia ekscentrycznej fanatyczki mody jest mroczną opowieścią o szaleństwie, a to wszystko przy akompaniamencie rocka z lat 70. Produkcja zyskała wiele pozytywnych opinii, a Disney już zapowiedział, że powstanie druga część.

Zobacz wideo Popkultura odc. 80

"Cruella". Film zachwycił widzów, będzie kontynuacja

"Cruella" Disneya zadebiutowała 28 maja w kinach i na platformie Disney +, na której za dostęp do filmu trzeba zapłacić 30 dolarów. Produkcja zarobiła na całym świecie już 48,5 miliona dolarów - pisze hollywoodreporter.com. Disney przyznał w oficjalnym komunikacie, że "Cruella" zebrała wiele pozytywnych recenzji i pochwał, między innymi za klimat rocka z lat 70. - akcja filmu rozgrywa się w Londynie, w czasach, gdy modą (i nie tylko) rządził właśnie punk rock. Fani na całym świecie zachwycili się produkcją, a według komunikatu Disneya już niedługo będą mogli oczekiwać drugiej części.

Na razie nie ujawniono szczegółów projektu, jednak zapowiedzi zdążyły już wzbudzić ciekawość widzów, którzy spodziewają się zobaczyć ponownie Emmę Stone, a także reżysera Craiga Gillespie i scenarzystę Tony'ego McNamara.

"Cruella". Emma Stone w roli dobrze znanej femme fatale

Estella - bo tak nazywa się główna postać - ma niezwykłe wyczucie stylu. Właśnie tym, modą, wzbudza zainteresownie Baronowej von Hellman. Widzowie mogą zobaczyć, jak dziewczyna zmienia się w szaloną Cruellę łaknącą modowych skarbów.

 

Produkcja Disneya, która 28 maja weszła na ekrany kin, to opowieść o Cruelli de Mon, dobrze znanej wszystkim fanom "101 dalmatyńczyków". Emma Stone doskonale odgrywa rolę zagubionej femme fatale popadającej w obsesję, a widzowie poznają historię Cruelli od zupełnie innej strony. Dochodzi do tego rockowa muzyka, kostiumy od nagrodzonej Oscarem Jenny Beavan i nowe spojrzenie na postać, która stała się teraz jeszcze bardziej fascynująca, niż w pierwszej produkcji, która wielu widzom zapadła w pamięć na długie lata.

Więcej o: