Autorką scenariusza i reżyserką filmu jest Rebecca Miller. Ma to być wielopokoleniowa historia osadzona na tle Nowego Jorku: cierpiący na blokadę twórczą kompozytor odkrywa na nowo swoją pasję po pełnej przygód jednodniowej przygodzie, para uzdolnionych nastolatków walczy, by udowodnić rodzicom, że ich młoda miłość jest czymś, co może trwać wiecznie, a kobietę, która pozornie ma wszystko, zaskakuje miłość.
Muzykę do filmu skomponuje dwukrotny zdobywca Oscara Alexandre Desplat ("Kształt wody", "Grand Budapest Hotel"). Za wizualną koncepcję produkcji ma odpowiadać Kim Jennings ("Joker", "Most szpiegów"). Zdjęcia do "She Came To Me" mają ruszyć jesienią w Nowym Jorku.
- To fantastyczne, móc znów pracować z Rebeccą, a to, że przyciąga talenty tego kalibru, świadczy o jej sile i szacunku, jaki budzi jej dorobek. Tahar, Anne, Marisa, Joanna i Matthew pokażą uniwersalne doświadczenia miłości, na wszystkich jej etapach, w różnych okolicznościach, nadając temu wyjątkowemu filmowi prawdziwie globalny urok - powiedział George Hamilton z firmy Protagonist, która odpowiada za sprzedaż praw do światowej dystrybucji "She Came To Me".
Joanna Kulig po sukcesie "Zimnej wojny" Pawła Pawlikowskiego pracowała m.in. przy serialu Netfliksa "The Eddy", w którym zagrała jazzową wokalistkę mieszkającą we Francji, oraz "Hanna" produkowanym dla Amazona - tu wcieliła się w rolę matki głównej bohaterki i pojawiła się w retrospekcjach.
Za rolę w "Zimnej wojnie" Kulig dostała m.in. Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszej aktorki.