Marcin Gortat kręci film. To biografia Andrzeja Zauchy. "Chcemy, żeby pojawił się tam również wątek Zbigniewa Wodeckiego"

- Udało mi się uzyskać prawa do nakręcenia filmu biograficznego o Andrzeju Zausze. Jesteśmy po kolejnym spotkaniu z jego córką, która dostarcza nam materiały. Chcemy, żeby pojawił się tam również wątek Zbigniewa Wodeckiego - mówił w Radiu ZET Marcin Gortat. Były koszykarz będzie producentem tego filmu.

Jakkolwiek tytuł tej informacji może na początku budzić zdziwienie, wygląda na to, że wreszcie doczekamy się filmowej biografii jednego z najpiękniejszych głosów w historii polskiej muzyki i to z nietypowego źródła. Za produkcję ma odpowiadać właśnie Gortat, który przyznał, że trwają już prace nad scenariuszem. - Rozmawiamy również z dwoma reżyserami. Mam nadzieję, że premiera tego filmu będzie na wiosnę 2023 roku. Chcemy żeby kina wróciły do normalności i były pełne - podkreślił były koszykarz.

Brian May miał zawał serca Większość gitarzystów gra kostką. Ale nie Brian May z Queen. On gra monetą

 Andrzej Zaucha zasługuje na dobry film. Marcin Gortat ma swój typ do głównej roli

Andrzej Zaucha to muzyczny samouk, z zawodu był zecerem. W młodości zdobył trzy tytuły mistrza Polski w kajakarstwie, ale ze sportu zrezygnował dla muzyki. Jego niezwykły głos i wyczucie pomogły mu wyśpiewać (zarówno z grupą Anawa, jak i solo) takie ponadczasowe przeboje jak: "Byłaś serca biciem", "Wymyśliłem ciebie", "Baw się lalkami","Bądź moim natchnieniem", "Jak na lotni" "C'est la vie - Paryż z pocztówki" czy... tytułową piosenkę do animacji o Gumisiach. Był też znany z fantastycznego poczucia humoru, które niejednokrotnie wykorzystywał na scenie. Jego wykonanie utworu "Baby, ach te baby" w duecie z Ryszardem Rynkowskim to majstersztyk.

 

Zaucha grał na saksofonie i perkusji, był też aktorem. Jeśli chodzi o życie prywatne, także było pełne wydarzeń. W roku 1991 jego tragiczna śmierć poruszyła całą Polskę - Zaucha został zastrzelony przed Teatrem STU, gdy wychodził razem z partnerką sceniczną i prywatną - Zuzanną Leśniak po kolejnym przedstawieniu "Pan Twardowski". Oboje zginęli z ręki francuskiego reżysera Yvesa Goulaisa, motywem była zazdrość męża aktorki. Zaucha osierocił córkę Agnieszkę.

'Anne Boleyn' - materiały promocyjne Widzowie masakrują niskimi ocenami serial "Anna Boleyn" za "nieścisłości"

Kto mógłby wcielić się w tytułową rolę? - Nie mogę na razie nic zdradzić. Pojawiły się dwie osoby, które przymierzamy do roli Andrzeja Zauchy. [...] Mogę jednak zdradzić, że rolę Zbigniewa Wodeckiego fantastycznie zagrałby Tomasz Kot. Nie rozmawialiśmy jeszcze z aktorem, ale ta propozycja na pewno padnie - powiedział Gortat.

Zobacz wideo Muzyka, która łączy pokolenia. Krawczyka, Kozidrak czy Zauchę uwielbiają i starsi, i młodsi

Wodecki był dobrym przyjacielem Zauchy. Jak piszą Katarzyna Olkowicz i Piotr Baran w książce "Serca bicie. Biografia Andrzeja Zauchy", łączyła ich "przyjaźń na zabój", choć była między nimi także nuta rywalizacji

Więcej o: