W Poznaniu w ramach Malta Festival aktorka Kamila Baar dała się zamknąć na 24 godziny w szklanej klatce, która stoi na ulicy Półwiejskiej. To element instalacji "Cienie. Eurydyka mówi" Katarzyny Borkowskiej inspirowanej mitem o Orfeuszu i Eurydyce oraz książką Elfride Jelinek. Artystka występuje w kilku odsłonach. Jak podaje poznańska "Gazeta Wyborcza", przechodnie oglądają ją w dresie, z rozczochranymi włosami, w dziwnych pozycjach albo z przerysowanym makijażem.
Mijający ją ludzie są zupełnie przypadkowi, zastanawiają się o co chodzi, robią zdjęcia i kręcą filmy. "Zamknięta w szklanej klatce Kamilla Baar przez dobę jest poddawana ciągłej obserwacji przypadkowej publiczności. Przez 24 godziny będzie ona głosem kobiety, artystki, aktorki, która jest zniewolona oceniającym spojrzeniem przechodniów" - podkreśla Malta Festival.
"Projekt artystek przesycony jest różnorodną symboliką, a odosobnienie i kontrola, której podda się aktorka, budzi mocne skojarzenia z czasami powszechnej izolacji" - zaznaczają organizatorzy.
- Jestem bardzo szczęśliwa, bo uda nam się pokazać nasz performance. (...) Będę przez 24 godziny zamknięta w klatce, ale to się nie uda bez was. Czekam, cieszę się bardzo - mówiła przed festiwalem Kamila Baar.
Instalację można oglądać do godziny 6:00 rano w niedzielę.