Matt Damon wzruszył się do łez. Tak dobrze Cannes przyjęło jego nowy film

Matt Damon pojawił się w Cannes, by pokazać swój nowy film - "Stillwater" w reżyserii Toma McCarthy'ego. Trwająca pięć minut owacja na stojąco, którą widzowie nagrodzili twórców produkcji, sprawiła, że oczy aktora się zaszkliły.

Na czerwonym dywanie w Cannes oprócz Matta Damona pojawili się także inni twórcy "Stillwater", m.in. reżyser Tom McCarthy ("Spotlight"), a także aktorki Abigail Breslin i Camille Cottin.

"Stillwater" w Cannes. Tłum wiwatuje, Matt Damon się wzrusza

Gdy przez ekran przewinęły się ostatnie napisy końcowe, Damon zaczął płakać, słysząc ekstatyczne wiwaty tłumu. Tak zebrani na premierowym pokazie zareagowali na film, którego scenariusz przypomina głośną sprawę Amandy Knox.

W filmie Matt Damon gra robotnika budowlanego z Oklahomy, którego córka (Abigail Breslin) zostaje uwięziona we Francji po tym, jak została skazana za zabicie swojej byłej dziewczyny podczas studiów za granicą. Przez lata, wydając pieniądze na drogich prawników, postać Damona, Bill Baker, niestrudzenie próbuje udowodnić niewinność swojego dziecka. Po drodze zaprzyjaźnia się z samotną matką (Camille Cottin) i jej córką (Lilou Siauvaud).

Reżyser łamie reguły Cannes

Zazwyczaj filmowcy nie wygłaszają przemówień po premierach festiwalu filmowego w Cannes, ale McCarthy zerwał z tradycją i chwycił mikrofon po zakończeniu pokazu "Stillwater". - Jestem przytłoczony tym, że tu jestem, tak duży wpływ wywarło na mnie kino tego kraju i Europy - powiedział. - To tak inspirujące, że mogę zaprezentować film tej niesamowitej publiczności w tym kultowym miejscu… to wszystko, co mogę w tym momencie przychodzi mi do głowy - dodał.

Zobacz wideo "Stillwater" [ZWIASTUN]

McCarthy jest laureatem Oscara za scenariusz do "Spotlight" - opowieści o śledztwie dziennikarzy bostońskiej gazety, którzy trafiają na trop wielkiego pedofilskiego skandalu w Kościele rzymskokatolickim. Amerykańska Akademia Filmowa zdecydowała, że to był również najlepszy film 2015 roku. Tu także jest współscenarzystą - "Stillwater" napisali z nim Thomas Bidegain, Noé Debré i Marcus Hinchey.

Faye Dunaway i Kevin Spacey Faye Dunaway zagra z Kevinem Spaceyem. Reżyser cieszy się, że film budzi kontrowersje

Sprawa Amandy Knox - to nie pierwszy film inspirowany tematem

W marcu 2015 roku włoski Sąd Najwyższy uniewinnił Amerykankę Amandę Knox i jej byłego chłopaka Włocha Raffaele'a Sollecito, którzy wcześniej zostali skazani na wieloletnią karę więzienia za zabójstwo brytyjskiej studentki Meredith Kercher w 2007 roku w Perugii.

Równolegle do procesu trwały zdjęcia do filmu "Twarz anioła" Michaela Winterbottoma. Scenariusz jest dość luźno oparty na książce "Angel Face: Sex, Murder, and the Inside Story of Amanda Knox" napisanej przez Barbie Latza Nadeau, dziennikarkę "Newsweeka" i "Daily Beast". Nadeau miała przybyć do Perugii w dzień po odnalezieniu ciała Meredith Kercher. Autorka książki uczestniczyła w prawie każdej rozprawie głośnego procesu. W filmie Winterbottoma zostały zmienione imiona i nazwiska prawdziwych bohaterów historii, którą żyły media. Akcja obrazu została przeniesiona z Perugii do pobliskiej Sieny, w obsadzie znaleźli się Daniel Brühl, Kate Beckinsale i Cara Delevingne.

'The Witcher: Blood Origin'. Sophia Brown w jednej z głównych ról. Kogo zagra? Wiedźmin ma nową bohaterkę. Sophia Brown w jednej z głównych ról

W 2016 roku premierę miał film dokumentalny "Amanda Knox", w reżyserii Roda Blackhursta i Briana McGinna. Zdobył m.in. nominacje do nagrody Emmy za najlepszy program dokumentalny i za najlepszy scenariusz programu dokumentalnego. Można go oglądać w serwisie Netflix.

Więcej o: