W tej chwili repertuar kin co prawda nie obfituje w moc murowanych przebojów, jednak jest kilka propozycji, które warto sprawdzić (chociażby po prostu po to, żeby wyrobić sobie o nich własną opinię, na przekór krytykom). Czas w kinie można więc spędzić w towarzystwie Adama Drivera i Marion Cotillard; znajdzie się też np. coś dla fanów horrorów albo dla koneserów ról Tomasza Karolaka.
"Annette". Dzieło życia braci Sparks
"Annette" to historia miłości słynnego komika Henry'ego i Ann, śpiewaczki o międzynarodowej sławie. W świetle reflektorów stanowią idealną, szczęśliwą parę. Ich życie odmienią narodziny pierwszego dziecka, Annette, dziewczynki o wyjątkowym darze. Nowy film mistrza światowego kina Leosa Caraxa ("Holy Motors") to ponadczasowa opowieść o miłości, zazdrości i zemście. Do swojej pierwszej anglojęzycznej produkcji francuski twórca zaangażował zdobywczynię Oscara Marion Cotillard oraz nominowanego do Oscara Adama Drivera. Scenariusz, muzykę i piosenki do filmu stworzył braterski duet Sparks. Za produkcję muzyczną odpowiadają również twórcy "La La Land" oraz "Moulin Rouge!". W kinach film można oglądać od 20 sierpnia.
"Reminiscencja". Hugh Jackman rzuca się w niepamięć na ulicach Miami
Nick Bannister (Hugh Jackman), prywatny detektyw z Miami, specjalizuje się w tajemnicach ludzkiego umysłu. Porusza się po mrocznym, pociągającym świecie przeszłości i pomaga klientom odzyskać dostęp do utraconych wspomnień. Jego życie zmienia się na zawsze, gdy przyjmuje nową klientkę, Mae (Rebecca Ferguson). Prosta sprawa staje się niebezpieczną obsesją. Gdy Bannister usiłuje poznać prawdę o zniknięciu Mae, odkrywa brutalny spisek i musi odpowiedzieć sobie na pytanie: jak daleko można się posunąć, by zatrzymać tych, których się kocha? "Reminiscencja" nie podbiła serc recenzentów, którzy zarzucają filmowi niekonsekwencję, trudne do zniesienia dialogi i mało udaną inspirację "Blade Runnerem", ale kto wie — może nie jest aż tak źle? W kinach — od 20 sierpnia.
"The End". Pandemiczna nowość od reżysera "365 dni"
Siedmiu sławnych aktorów daje się wciągnąć w grę, której finału nikt nie jest w stanie przewidzieć. W chwili, gdy cały świat znajduje się w zawieszeniu, a przyszłość wydaje się więcej niż niepewna, gwiazdy otrzymują intratną propozycję. I choć nie jest ona szczytem ich ambicji zawodowych, nie zamierzają z niej zrezygnować. W role główne w tej pandemicznej fantazji wcielili się: Tomasz Karolak, Aleksandra Popławska, Jarosław Boberek, Paulina Gałązka, Przemysław Sadowski, Agnieszka Wielgosz i Piotr Witkowski. Za reżyserię odpowiada Tomasz Mandes, którego możecie kojarzyć ze słynnych "365 dni". "The End" w kinach do obejrzenia od 20 sierpnia.
Lassie, wróć! Znowu!
Kto nie zna Lassie, najwierniejszego psa świata z powieści Erica Knighta, ten przegapił szansę na moc wzruszeń. Na szczęście co się odwlecze, to nie uciecze - 20 sierpnia do polskich kin wszedł niemiecki film "Lassie, wróć!", który na nowo interpretuje opowieść o owczarku szkockim obdarzonym wielkim sercem i determinacją, by odnaleźć ukochanego przyjaciela. Tym razem przyjacielem jest 12-letni Flo, którego rodzina zostaje zmuszona do przeprowadzki po utracie pracy przez ojca.
Psa oddają w ręce rozpieszczonej dziewczynki – Priscilli, a ta zawozi Lassie do domu nad morzem. Jednak gdy tylko nadarza się okazja, Lassie wykorzystuje szansę i ucieka. Dając popis niezwykłego sprytu i mądrości, przemierza cały kraj, by odnaleźć Flo. Ale nie tylko ona wpada na podobny pomysł. Również Flo, nie mogąc znieść samotności, zaczyna szukać suczki. Chociaż dwójkę przyjaciół dzielą setki kilometrów, chłopiec i zwierzę zrobią wszystko, żeby znów być razem.
"Dom nocny". Jak w tytule
Wstrząśnięta niespodziewaną śmiercią męża Beth (Rebecca Hall) zostaje sama w domu nad jeziorem, który zbudował dla niej małżonek. Stara się trzymać, jak tylko może, ale przeszkadzają jej w tym przerażające koszmary. Niepokojące postaci i sygnały wołają ją z głębi domu, kusząc upiornym urokiem. Wbrew radom przyjaciół Beth zaczyna grzebać w rzeczach męża, poszukując odpowiedzi. Wpada na tropy tak dziwne, jak i podejrzane – i jest zdeterminowana dotrzeć do prawdy. "Dom nocny" może się poszczycić oceną 84% "świeżości" od krytyków w serwisie Rotten Tomatoes (wśród publiczności poradził sobie nieco gorzej, ale wciąż znośnie; osiągnął 64%). Warte do sprawdzenia przez fanów gatunku. W kinach od 20 sierpnia.
