Scenariusz do najnowszego filmu produkcji TVP powstał na podstawie powieści Wacława Holewińskiego "Pogrom 1905" - napisały go wspólnie Katarzyna Tybinka, znana z pracy nad takimi produkcjami jak "Majka", "Prawo Agaty" czy "Wataha", oraz Anna Gabryś.
Film ma widzom przybliżyć realia życia Polaków pod rosyjskim zaborem, którzy gnębieni przez zaborców są coraz bliżej walki o niepodległość. By uniknąć wybuchu powstania, szef carskiej Ochrany chce zastosować fortel i odwrócić uwagę opinii publicznej — w tym celu prowokuje w mieście zamieszki na tle obyczajowym. Tak w skrócie TVP opisuje fabułę swojej najnowszej produkcji.
Tymczasem wydawca powieści Holewińskiego tłumaczy genezę książki w następujący sposób:
Pod koniec maja 1905 roku w Warszawie doszło do zagadkowych i do dzisiaj niewyjaśnionych zdarzeń: Żydzi, a chwilę później również Polacy, dokonali samosądu na prostytutkach i sutenerach, mordując kobiety lekkich obyczajów i ich „opiekunów", dewastując i paląc domy publiczne. Wypadki te trwały zaledwie kilka dni, a ówczesne gazety określiły je mianem 'sądów doraźnych', dopatrując się w nich próby moralnego uzdrowienia 'zepsutej' atmosfery miasta.
W powieści Holewińskiego wszyscy istotni dla akcji bohaterowie pojawiają się co jakiś czas w domu publicznym madame Szlimakowskiej. Miejsce istniało naprawdę i znane było z wyjątkowego przepychu wnętrz, a także tego, że grały tam dwie orkiestry. Bywali tam wysoko postawieni Rosjanie, Polacy i Żydzi, by załatwiać sprawy nie zawsze związane z domem rozpusty. Pytanie, jak bardzo wierny książce jest scenariusz filmu.
W rolach głównych wystąpią Sonia Mietielica ("Stulecie Winnych"), Monika Krzywkowska ("Odwróceni. Ojcowie i córki", "39 i pół tygodnia") i Piotr Nerlewski ("Wojenne dziewczyny"). Część obsady po raz kolejny na planie spotkała się z reżyserem Michałem Rogalskim, który wcześniej zrealizował takie produkcje jak "Ciotka Hilera", "Czas honoru", "Wojenne dziewczyny" czy "Stulecie Winnych". Poza Radomiem ekipa filmowa ma pracować również w Łodzi, Poznaniu, Pabianicach, Sosnowcu, a także w Warszawie i jej okolicach.
Przewiduje się, że produkcja będzie gotowa w drugiej połowie 2022 roku.