Oscary 2022. "Żeby nie było śladów" polskim kandydatem do Oscara

Polska komisja oscarowa zdecydowała, że film "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego będzie reprezentował nasz kraj w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy podczas wyścigu po Oscary 2022.

Komisja skupiła się na dwóch tytułach, a decyzja nie była łatwa - podkreślała producentka Ewa Puszczyńska podczas konferencji prasowej. - Oba filmy poruszają temat opresji państwa wobec obywatela - zauważyła przewodnicząca komisji oscarowej, mówiąc o "Żeby nie było śladów" i "Hiacyncie", a po chwili ogłaszając, że Polskę będzie jednak reprezentował Jan P. Matuszyński z "Żeby nie było śladów".

Zobacz wideo "Żeby nie było śladów" - film o sprawie Grzegorza Przemyka [ZWIASTUN]

Film Matuszyńskiego będzie miał światową premierę podczas rozpoczętego wczoraj festiwalu filmowego w Wenecji.

O czym opowiada film, w którym główne role zagrają Tomasz Ziętek i Sandra Korzeniak oraz Mateusz Górski jako Grzegorz Przemyk?

Rutynowe zatrzymanie w centrum Warszawy, które zakończyło się tragedią. Zbrodnia, która poruszyła cały naród. W maju 1983 roku władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zaangażowały cały swój aparat państwowy - Służbę Bezpieczeństwa, milicję, media, prokuraturę i sądy, aby za wszelką cenę i w majestacie prawa uchronić winnych śmierci Grzegorza Przemyka od jakichkolwiek konsekwencji. Scenariusz oparty jest o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym Literacką Nagrodą Nike reportażu Cezarego Łazarewicza.

"Żeby nie było śladów" pokonał trzy inne filmy

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się najpierw, że kandydat będzie wybrany spośród czterech produkcji. Były to:

  • "Żeby nie było śladów", reż. Jan P. Matuszyński
  • "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje", reż. Mateusz Rakowicz
  • "Prime Time", reż. Jakub Piątek
  • "Hiacynt", reż. Piotr Domalewski

"Film międzynarodowy jest definiowany jako film pełnometrażowy (ponad 40 minut) wyprodukowany poza Stanami Zjednoczonymi Ameryki i ich terytoriami z przeważającą (ponad 50 proc.) ścieżką dialogową w języku innym niż angielski. Dozwolone są pełnometrażowe filmy animowane i dokumentalne" - informuje na swojej stronie Polski Instytut Sztuki Filmowej.

O tym, że będzie to właśnie ten film, zdecydowała komisja oscarowa, której przewodniczyła Ewa Puszczyńska. To producentka filmowa, która pracowała m.in. przy filmach "Ida" i "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego. Prócz niej, w skład komisji wchodzą: Radosław Śmigulski - dyrektor PISF, Sean Bobbit - producent filmowy i prezes Stowarzyszenia Producentów Polskiej Animacji, Jan A. P. Kaczmarek - kompozytor i laureat Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel", Małgorzata Szczepkowska-Kalemba - kierowniczka Działu Produkcji Filmowej i Rozwoju Projektów Filmowych PISF, a także Łukasz Żal - operator, dwukrotnie nominowany do Oscara za zdjęcia do "Idy" i "Zimnej wojny".

94. gala wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej została zaplanowana na 27 marca 2022 roku.

Więcej o: