"Diuna" cieszy się zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi recenzjami krytyków - te drugie są jednak w zdecydowanej mniejszości. Czy warto obejrzeć tę produkcję? Kiedy odbędzie się premiera "Diuny" w Polsce? Odpowiadamy.
Choć na premierę "Diuny" musimy poczekać jeszcze miesiąc, to po premierze na weneckim festiwalu, do mediów trafiają już pierwsze recenzje krytyków. Opinie 17 krytyków, które zebrano na portalu Metacritic, dają "Diunie" 76 na 100 punktów. Z kolei w serwisie Rotten Tomatoes pozytywnych jest 85 proc. z 27 opinii.
Jak podaje portal Gry Online, cztery osoby - Robbie Collin z "The Telegraph", James Mottram z "Total Film", Ben Travis z "Empire" i Xan Brooks z "Guardiana" wystawiły "Diunie" najwyższe możliwe oceny. Film nie skradł jednak serca Richarda Lawsona z "Vanity Fair" oraz Davida Ehrlicha z portalu IndieWire, którzy wystawili mu niskie oceny.
Krytycy, na których nowa wersja "Diuny" zrobiła wrażenie, zwracali uwagę m.in. na doskonałą grę aktorską oraz muzykę Hansa Zimmera. "Honoruje materiał źródłowy w najbardziej możliwy, satysfakcjonujący sposób. Diuna 2021 to współczesne dzieło sztuki" - napisał po seansie "Diuny" Jimmy O z portalu JoBlo. "Denis Villeneuve stworzył jeden z najlepszych filmów fantasy od czasu podróży Petera Jacksona do Śródziemia" - dodał.
"Diuna" zyskała również w oczach fanów książki. Eric Eisenberg z cinemablend.com stwierdził, że "film Denisa Villeneuve'a to filmowa interpretacja, na którą fani czekali od dziesięcioleci". Jednak jak dodał, "kończy się uczuciem niekompletności... jak serwowanie dekadenckiej i pysznej przystawki, która pojawia się, gdy epickie danie, które ma nadejść, wciąż duszone jest w kuchni".
Co ciekawe, wielu recenzentów zestawiało najnowszą "Diunę" z takimi hitami jak "Władca pierścieni", "Gra o tron", czy "Star Wars". "Imponująco ambitna skala filmu Villeneuve'a, łączącego światy Gwiezdnych wojen i Gry o Tron" - określił Brian Truitt z "USA Today". "Pomyśl o tym jako o 'Grze o tron' w kosmosie lub 'Gwiezdnych wojnach', jeśli nigdy nie wyszłyby poza Tatooine" - stwierdził z kolei Steve Staw.
Jak wspomnieliśmy wyżej, pojawiły się również negatywne recenzje. "Film jest ostatecznie długim i przesadnym prologiem - raczej preludium do akcji niż własną, autonomiczną historią" - stwierdził Richard Lawson z "Vanity Fair". Z kolei Dawid Muszyński z portalu NaEkranie.pl, stwierdził, że "scenariusz został trochę spłycony, ale jednak nie jest to aż tak duża wada, by fani jego twórczości czuli się urażeni".
W obsadzie "Diuny" znajduje się prawdziwa plejada gwiazd. Na ekranie pojawią się m.in. Zendaya znana z roli w "Euforii", Timothée Chalamet z "Króla" czy znany m.in. "Aquamana", "See" oraz "Gry o tron" Jason Momoa. W "Diunie" pojawi się również Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin, Dave Bautista, Javier Bardem i Stellan Skarsgard.
"Diuna" jest ekranizacją książki Franka Herberta, a dokładniej jej pierwszej połowy. Choć powieść po raz pierwszy została wydana w 1965 roku, to zainteresowanie "Diuną" nie słabnie.