Z doniesień "Faktu" wynika, że Wiesław Gołas nie spocznie przy Alei Zasłużonych na Powązkach, ponieważ tego nie chciał. Aktor zostanie pochowany w rodzinnym grobie, który znajduje się nieopodal kościoła, w starej części Powązek. Wiadomo, że Związek Artystów Scen Polskich wystąpił do Ministerstwa Kultury z wnioskiem o pogrzeb państwowy. Prezes ZASP Krzysztof Szuster powiedział "Faktowi", że wniosek ten spotkał się "z życzliwym przyjęciem".
Wiesław Gołas urodził się 9 października 1930 r. w Kielcach. Przed wybuchem II wojny światowej uczęszczał do szkoły powszechnej na kieleckim Baranówku, a następnie do Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego. W 1943 wstąpił do Szarych Szeregów, przybrał pseudonim Wilk. Po wojnie studiował w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Zadebiutował w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze, grał także na deskach Teatru Dramatycznego w Warszawie i Teatru Polskiego w Warszawie.
Aktor stworzył ponad 120 ról filmowych, teatralnych i telewizyjnych. Widzowie znają go m.in. z występów w Kabarecie Dudek i Kabarecie Starszych Panów. Mogliśmy go oglądać także w takich produkcjach jak "Czterej pancerni i pies", "Brunet wieczorową porą", "Czterdziestolatek", "Pokolenie", "Rękopis znaleziony w Saragossie" czy "Prawo i Pięść".
Wiesław Gołas zmarł 9 września 2021 roku w wieku 90 lat. Kilka dni wcześniej trafił do szpitala ze względu na wylew. Pogotowie zabrało go z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie tymczasowo przebywał - pisze RMF FM. W październiku 2020 roku aktor przeszedł udar. Kilka miesięcy po tym zdarzeniu aktor wciąż miał problemy z mówieniem.