To zaledwie 18-sekundowy klip, w którym słychać, jak Spears zostawia wiadomość dla adwokata w 2009 roku. Dokument będzie miał premierę 28 września, dzień przed kolejną datą rozprawy w sprawie ubezwłasnowolnienia Britney Spears.
Film dokumentalny wyreżyserowała Erin Lee Carr, która ma na koncie "How to Fix a Drug Scandal" dla Netfliksa oraz "I Love You, Now Die: The Commonwealth vs. Michelle Carter" zrealizowany dla HBO. Ekipa pracowała nad nim od ponad roku. Produkcja owiana jest tajemnicą, mówi się, że koncentruje się przede wszystkim na sprawie kontroli, jaką nad wokalistką przez lata sprawował jej ojciec i próby zmiany tego stanu rzeczy. Nie jest jasne, choć wysoce nieprawdopodobne, że Spears sama wypowie się przed kamerą.
Na początku września ojciec piosenkarki - Jamie Spears, poprosił sędziego o zakończenie jej 13-letniego nadzoru. Wcześniej sprzeciwiał się temu, teraz napisał:
Jeśli pani Spears chce zakończyć konserwatorium i wierzy, że poradzi sobie z własnym życiem, pan Spears uważa, że ??powinna mieć taką szansę.
Po tym jak w czerwcu 2021 roku piosenkarka wyznała przed sądem, co przeżywała przez 13 lat, będąc pod opieką ojca, sąd orzekł, że Spears w dalszym ciągu będzie sprawował kuratelę nad córką. Jednak pod koniec lipca nowy prawnik Britney Spears - Mathew Rosengart złożył wniosek do sądu o wyłączenie Jamiego Spearsa z kurateli. - Czy ktoś naprawdę wierzy, że ciągłe zaangażowanie pana Spears leży w najlepszym interesie Britney Spears? - powiedział w lipcu Rosengart. I dodał "jeśli kocha swoją córkę, czas odejść".